Siedze na uczelni chociaz piekna pogoda i ucieklo by sie gdzies ale raz kupilam nowy samochod i splukalam sie a dwa kupilam nowa kosiarke + cos czym tnie sie zywoploty i ...splukalam sie do reszty. Tak wiec do wyplaty pozostalo mi 3 dni bez szalenstw. Zawsze moge isc do ogrodka i skosic trawe albo ....zywoplot. Ale wracajac do diety to czasem mam malo czasu zeby cos jesc ale jem i staram sie nie byc glodna z drugiej strony nie jesc tyle co kiedys. Moje wielkie marzenie to byc szczupla na swoja czterdziestke ,,,juz za dwa lata.
no to znikam..doslownie
ancra
22 czerwca 2010, 21:40trzymaj sie, trzymaj!:)