Niedziela... Niby dzień święty, a okazuje się, że raczej... grzeszny :) Ponoć właśnie w tym dniu popełniamy najwięcej grzeszków żywieniowych.
Dlatego nawet od święta, nie zapominajmy o swoim ciele i o sygnałach, które nam wysyła (więcej na ten temat w ostatnim wpisie na blogu).
Nie dajmy się zwieść urokowi niedziel! Spokojnego wieczoru wszystkim :)
http://psychodietetykablizej.blogspot.com