Jestem megaaaaa szczęśliwy :)
Jak zawsze wiadomo jak sie jedzie do domu
do mamusi ciało zawsze na wadze przybiera.
Tym razem przyjechałem zdrowe jedzonko i jest super efekt,
1,5kg mniej przez tydzien :DD
Zero słodyczy, zero napojów gazowanych, zero ciast...i to wszystko
bez żadnych ćwiczeń i wszedzie sie poruszałem samochodem :P:P
Wieczorem powrót do rzeczywistości, Irlandio witaj.
Wieczorkiem o 22 mam wylot i niedziela bedzie jeszcze wolna.
Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny Serdecznie :):*
Jak zawsze wiadomo jak sie jedzie do domu
do mamusi ciało zawsze na wadze przybiera.
Tym razem przyjechałem zdrowe jedzonko i jest super efekt,
1,5kg mniej przez tydzien :DD
Zero słodyczy, zero napojów gazowanych, zero ciast...i to wszystko
bez żadnych ćwiczeń i wszedzie sie poruszałem samochodem :P:P
Wieczorem powrót do rzeczywistości, Irlandio witaj.
Wieczorkiem o 22 mam wylot i niedziela bedzie jeszcze wolna.
Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny Serdecznie :):*
madziulka303
27 maja 2012, 23:02Gratuluję! ;))
Chicasa
27 maja 2012, 17:07fajny wynik:)
Nualka
27 maja 2012, 12:33Jak na ulropik u mamusi to wieeelkie osiągnięcie. Ja tak nauczyłam moją babcie jak do niej jadę,że ma być zdrowo;p
havre
26 maja 2012, 14:21Łoł, gratulacje! :) Super wynik jak na 1 tydzień. :)
chocolate14
26 maja 2012, 13:40gratuluję .;)
pulchniutenka
26 maja 2012, 11:55Ja jak jadę do babci to zawsze mi wciska "no nie spr ciasta babci?" zawsze to samo, jednak teraz wymiguję się i zjadam jabłko lub jakieś warzywo. Teksty że nie jestem głodna lub nie mam ochoty nie wchodzą w grę. Trzeba sb radzić. Latem to jeżdżę do niej rowerem i mówię że chce mi się tylko pić. 1,5kg w tydzień to dużo biorąc pod uwagę 0 wysiłku ;p Facetom zawsze jakoś szybciej schodzi ! Zazdroszczę ;D
odzawszegruba
26 maja 2012, 11:54Gratuluję :))) Ładny spadek :))) Pozdrawiam