Hej dziewczyny !!!
Witam Was po dłuższej nieobecności , nie było mnie troszkę a to dlatego że można powiedzieć poległam i załamałam się aż wstyd było się przyznać jak zawaliłam z ćwiczeniami o jedzeniu nie wspomnę słodycze , podjadanie itp zachcianki wygrały nie miałam zahamowań
POLEGŁAM !!!
Witam Was po dłuższej nieobecności , nie było mnie troszkę a to dlatego że można powiedzieć poległam i załamałam się aż wstyd było się przyznać jak zawaliłam z ćwiczeniami o jedzeniu nie wspomnę słodycze , podjadanie itp zachcianki wygrały nie miałam zahamowań
POLEGŁAM !!!
Co więcej mogę dodać załamałam się , ale mam świadomość jak bardzo zawaliłam zero ćwiczeń zero chęci zero motywacji wręcz przeciwnie zdjęcia motywujące dołowały mnie i podjadałam to jakiś koszmar :( przestałam dodawać wpisy bo waga zamarła i miałam dość że nic się nie zmienia dużo pracowałam ostatnio no ale nawet nie wiem kiedy zleciały te dwa miesiące nieobecności tutaj ...a wszystko ten dół który mnie dopadł :(((
A na wagę aż boję się wejść bo czuję rozpacz i strach ...będzie dramat
czuje to !!!
A na wagę aż boję się wejść bo czuję rozpacz i strach ...będzie dramat
czuje to !!!
No ale postanowiłam wrócić i pisać w pamiętniku rachunki sumienia i menu przynajmniej będę się pilnować muszę podjąć wyzwanie bo jestem nieszczęśliwa i uwięziona w niewygodnym ciele ;)
Zapomniałam dodać kupiłam karnet miesiąc temu i chodzę na basen od miesiąca owszem czuję się lepiej ale czy coś schudłam nie sądzę bo złamałam wszystkie zasady diety kara = dodatkowe kg !!!
Poczytałam Wasze wpisy i widzę że nie jestem sama nie jedna ja poległam w odchudzaniu ale trzymam za Was kciuki dziewczyny damy radę ja założonego terminu nie dotrzymałam ale nie poddam się muszę się pozbyć zbędnego nadbagażu zrobię wszystko by osiągnąć cel :)
Zapomniałam dodać kupiłam karnet miesiąc temu i chodzę na basen od miesiąca owszem czuję się lepiej ale czy coś schudłam nie sądzę bo złamałam wszystkie zasady diety kara = dodatkowe kg !!!
Poczytałam Wasze wpisy i widzę że nie jestem sama nie jedna ja poległam w odchudzaniu ale trzymam za Was kciuki dziewczyny damy radę ja założonego terminu nie dotrzymałam ale nie poddam się muszę się pozbyć zbędnego nadbagażu zrobię wszystko by osiągnąć cel :)
To chyba tyle na dzisiaj
Miłego wieczorku Wam życzę i POZDRAWIAM SERDECZNIE !!!
Miłego wieczorku Wam życzę i POZDRAWIAM SERDECZNIE !!!
Litty
3 maja 2012, 19:07Ciesze sie, ze jestes. Tak, nie tylko Ty poleglas....:(. ale teraz trzeba ladnie sie podniesc i bedzie dobrze. jezeli trzeba bede Ci pomagac w tym podnoszeniu...
enormous
3 maja 2012, 16:45dobrze , ze wróciłaś ;) trzymam kciuki za powrót do diety ;*
hofi1
3 maja 2012, 15:43... upadłeś - powstań... ja mam tak na okrągło :)
kalinka1984
3 maja 2012, 11:13No to witam w klubie!!!! Ja się powoli podnoszę, mam zamiar nawet dzisiaj poćwiczyć. Czy mi się uda - nie wiem, mam nadzieję, że tak. Waga jakoś drastycznie nie wzrosła +0,2. Trzymam kciuki za nas - powodzenia.
kasiam567
3 maja 2012, 09:41Nie jesteś pierwszą i ostatnią ja czasem też tak mam ... A pózniej żałuje np wkładając fajną bluzeczkę w którą niestety się nie mieszczę :( Nic tylko czas brać się za siebie
Mycha1805
2 maja 2012, 21:53Ja te od jakiegoś czasu zamiast się odchudzać to lecę sobie w kulki i to grubo :/ ale trzeba się wziąć w garść bo wakacje już tuż tuż :)