Dzisiaj szybki wpis bo zmęczona jestem bo od rana zaraz po śniadanku poleciałam biegiem na siłownie i basen :)))
Mroźno było ale dotarłam poćwiczyłam popływałam i poczułam się jak ryba w wodzie i chyba się przeziębiłam bo wracając mocno wiało a ja nie do końca włosy wysuszyłam po południu zasnęłam tak mi zimno było ale nie żałuję warto było :)))))
Zastanawiałam się jeszcze czy rano nie biegać zaraz po przebudzeniu fajna jest tu trasa i nie ma ruchu to tylko jakieś 4-5 km powinnam dać radę no ale zastanowię się bo zrobiło się chyba za zimno na bieganie niby na plusie ale wieje strasznie.
.
Moje dzisiejsze menu :
śniadanie : kawa z mlekiem + 2 wafle ryżowe z serkiem , sałatą,łososiem wedzonym pomidorkiem, cebulką oraz świeżym szczypiorkiem + 2 jajka na miękko + 1 mandarynka
Po siłowni 2 małe banany , jabłko + kawa z mlekiem
Obiadokolacja : gorący kubek barszczyk czerwony + serek wiejski lekki z wkrojonym
świeżym szczypiorkiem + 2 wafle ryżowe z serkiem , wędlinka pomidorkiem
oraz cebulką
Później jeszcze czerwona herbata :)
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA : na siłowni 220 kcal - steper
210 rowerek stacjonarny
100 brzuszków z obciążeniem 20 kg
basen : 30 razy długość basenu 45 minut pływania
30 minut + 30 minut szybki spacer ( 1 h )
Teraz trzeba dużo motywacji bo czas leci nieubłaganie !!!
Pozdrawiam Serdecznie Trzymajcie się cieplutko :)
mamcia83
3 lutego 2012, 10:57aż mi narobiłaś ochoty na ciasto, gratuluje takiej zawziętości do ruchu, ja na razie tylko brzuszki 300 wieczorem i wymachy nogami wieczorkiem , na nic więcej czasu i ochoty. Czekam do wiosny i kijki pójdą w ruch, dwugodzinny marsz w szybkim tempie daje powera
malina7898
3 lutego 2012, 06:27tez nie jem chleba;)
malina7898
3 lutego 2012, 06:27Jak jest tak zimno (w mojej miejscowości -18 ) to nic się nie chce. Czekam na wiosnę i powrót codziennego biegania :)
enormous
2 lutego 2012, 21:31czemu nie jesz chleba ? ;) a tak pozatym to menu bardzo dobre i super ćwiczonka ;]
franczeska85
2 lutego 2012, 21:16nie ma to jak wzorowy poczatek dnia!!!! i menu tez wzorowe, samoe ochy i achy Kochana!!!!
emidi
2 lutego 2012, 21:15Wow tak duzo aktywności, a tak mało jedzenia :)?
Mafor
2 lutego 2012, 20:55ale fajne te naczynia w grochy :) menu super!