Tylko taki szybki wpis o tym ile straciłam podczas fazy uderzeniowej, która trwała 5 dni.
I dzień diety- 74,4 kg
VI dzień diety- 71,8 kg
Razem: -2,7 kg :)
Fajowooooo!!!!! Tym bardziej, że teraz mam na sobie portki w których się nie mieściłam od 2 lat bo przez tyłek nie chciały przejść. Nie mogłam dobrać do nich bluzki bo wszystko na mnie wisi :/ Ale coś tam wyszperałam i ogółem wyglądam świetnie... eh.... podbuduwujące :D
Ważę teraz tyle ile zaczynając studia, a studia skończyłam 4 lata temu.
Wczoraj wieczorem wzięłam się nawet za ćwiczenia. Zrobiłam: 50 przysiadów, 50 brzuszków, 20 pompek damskich i oczywiście 2-godzinny spacer plus 0,5 godz. spaceru do i z pracy. Trochę tego było. Jak na mnie :p
WielkaMarta
7 stycznia 2010, 16:27no no, widzę, że na tej diecie naprawdę się superszybko chudnie:))
zalamanaa
7 stycznia 2010, 10:53No to super :) gratuluje no i oby tak do celu :)
patih
7 stycznia 2010, 10:05zmiana wagi jest strasznie motywująca, ja odzyskałam figurę jaką miałam gdy brałam slub 6 lat temu to tez radość
bluebutterfly6
7 stycznia 2010, 08:04i życzę kolejnych :)