Udało mi się w jeden dzień w sumie ogarnąć przeziębienie. Dzięki temu dziś poszłam na siłownie. Miałam pół godziny z trenerem. Taki darmowy gratis. Dawid pokazał mi parę ćwiczeń. Okazało się, że nawet ciężko jest je poprawnie zrobić. Dobrze jest wykupienie sobie paru zajęć z trenerem,aby nauczyć się poprawnie wykonywać ćwiczenia. Bynajmniej na dzień dzisiejszy chyba skoncentruje się na fitnessie, który mam w cenie karnetu na siłownie. Wydaje mi się, że na ten moment będzie wystarczający :)
Miłego dnia wszystkim
Pigletek
12 października 2016, 13:33Jeden dzień z przeziębieniem... zazdroszczę. Ja już trzeci dzień leżę, tyle że z grypą. Każda kość mnie boli...
Powoli_do_przodu
13 października 2016, 09:54Oj współczuję. Szybko wracaj do zdrowia.