Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 9

Dzisiaj kolejny dzień poza domkiem i weź tu człowieku jedz zdrowo :P Najpierw pojechałam do okulisty gdzie czekałam 40min żeby się dowiedzieć, że dzisiaj lekarka nie przyjdzie bo się rozchorowała O.O fajnie nie? xD potem trochę po mieście pochodziłam :) Kupiłam zegarek mamie i to na tyle dopiero wróciłam :D No a jedzonko jak na taki dzień to nieźle xD

Śniadanie:

Trzy kromeczki mojego chlebka wrzucę jego zdjęcie bo dawno nie dawałam :P z papryczką, cebulką serkiem białym lekkim i pomidorem.

Jest mega :), a że zawsze sprawdzam skład wszystkiego, nie tylko ze względu na dietę ale wegetarianizm, to mogę stwierdzić, że nie ma się czego bać :)

Drugie śniadanie:

Jabłko 

Coś po śniadaniu przed obiadem:

Lód mały 

Obiad:

Cukinia faszerowana pieczarkami <10cm> trochę warzyw na parzę, trochę warzyw z grilla i trochę szpinaku :)

Kolacja:

Śliwki ode mnie z ogrodu, nie liczyłam ale wydaje mi się, że siedem :) i dwie kromeczki mojego chlebka z serkiem białym i ogórkiem :)