To już 1,5 miesiąca. Chyba najdłuższa dieta w moim życiu..
Zaczynam już świrować.
Wiecznie myślę o jedzeniu, a raczej niejedzeniu i ćwiczeniach..
Ile jeszcze..? Zaczynam tracić siły!
Być chuda jak modelka,
Być chuda jak w gazecie,
Byc chuda jak ta lala,
Być chuda jak aktorka.
Być chuda do zrzygania,
Być chuda do omdlenia,
Być chuda do niczego,
Być chuda, byś mnie chciał!!!
NigdyNieKochalam
23 lutego 2013, 10:20Dasz radę. ;** ;)))) Wierze w Ciebie ;)
austryjaczka1
19 lutego 2013, 15:48Dobra ,,rymowanka,, ... Mam tak samo, moje życie kręci się tylko w okół kalorii, ćwiczeń itp. Tyle że mam siłe i to raczej pozytywne na odchudzanie, ale nwm czy na inne rzeczy. Szkoły nie mogę zaniedbać. :) Pozdrawiam i życzę silnej woli :)
KarO.
19 lutego 2013, 15:42spokojnie teraz sie pomęczysz ale zobaczysz jakie będa efekty ! I jaka będziesz z siebie dumna, że Ci się udało, że się nie poddałaś! ; )
ariene
19 lutego 2013, 15:41a ja jestem już na diecie 50 dni, i chyba jest coraz lepiej! nie myśl tyle o słodyczach a będzie OK :)
maniuraaaaa
19 lutego 2013, 15:36spokojnie dasz rade to musi ci wejsc w nawyk