Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Lampka wina wieczorem :) PYTANIE
3 marca 2013
Hej wszystkim czy slyszeliscie moze o piciu wieczorem jednej lampki wina na wspomaganie trawienia? czytalam wiele pozytywnych komentarzy na ten temat i na zdrowy rozum moz miec to sens.Czy ktos z was to stosuje lub stosowal ? jesli tak to prosze o jakis komentarz lub radę bede wdzięczna :)
dzieki za link do artykulu bede chyba to probowac z dieta oczywiscie przytylam sporo ostatnio i musze sie wziac za siebie bo marnuje to co osiagnelam
nadajstyl
3 marca 2013, 11:40
Ja za alkoholem nie przepadam. Nawet jeśli chodzi o tak symboliczne ilości, więc nie pomogę chyba, chociaż wydaje mi się, że czerwone wino poprawia trawienie i na pewno wspomoże zaśnięcie :) Wydaje mi się, że to nie będzie zbrodnia :)
Zielona82
3 marca 2013, 11:40
Hej, ja slyszalam, o 1 lampce czerwonego wina do obiadu lub kolacji. Ale nigdy nie testowalam, bo nie przepadam za czerwonym winem.
http://www.swiat-zdrowia.pl/kardiologia/artykul/zachowaj-umiar-dieta-wino
poprostuonana
3 marca 2013, 11:43dzieki za link do artykulu bede chyba to probowac z dieta oczywiscie przytylam sporo ostatnio i musze sie wziac za siebie bo marnuje to co osiagnelam
nadajstyl
3 marca 2013, 11:40Ja za alkoholem nie przepadam. Nawet jeśli chodzi o tak symboliczne ilości, więc nie pomogę chyba, chociaż wydaje mi się, że czerwone wino poprawia trawienie i na pewno wspomoże zaśnięcie :) Wydaje mi się, że to nie będzie zbrodnia :)
Zielona82
3 marca 2013, 11:40Hej, ja slyszalam, o 1 lampce czerwonego wina do obiadu lub kolacji. Ale nigdy nie testowalam, bo nie przepadam za czerwonym winem. http://www.swiat-zdrowia.pl/kardiologia/artykul/zachowaj-umiar-dieta-wino