Jak boomerang, co jakiś czas wracam do wagi, o dużo za dużej. Ciągnie sie tak to wszystko od kiedy tylko pamiętam. Bardziej zaczęłam zwracać na to uwagę w liceum. Od tamtej pory to moje 3 podejście do redukcji. Ostatnie, sprzed pół roku okazało się całkiem niezłym sukcesem. Dieta + bieganie ok 40 km tygodniowo okazały się skuteczne. Od maja 2017 do września 2018 - minus 20 kg (polowa drogi do wagi idealnej). Szło nieźle bo miałam niezłą motywację. Ślub w październiku i sukienka w mniejszym rozmiarze, kupiona pół roku wcześniej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kerip
25 stycznia 2019, 06:55wow 20 kg mniej to juz jest wyczyn...walcz dasz rade:)