Witajcie Kochane!!
Długo mnie nie było ale jakos pracy nadmiar itd. Zakończyłam A6w pomyslnie. Ale jakos waga stanęła i stoi, cocciaż grzechów żywieniowych raczej nie popełniam, ruszam sie a tu od 2 tygodni prawie ani drgnie.ja tak szybko się zniechęcam. Podzielcie się jak to było u Was?
Ciumki dla każdej z Was
asyku
26 listopada 2009, 17:10mam nadzieję ,że wszystko ok:)!!!pozdrawiam<img src=http://gify.rozne.prv.pl/r16.gif>:)