No qięc praca się znalazła. Fajna. W normalnych godzinach od 8 do 16. Siedzaca przed kompem. No i zrodził się problem. Miałam problem z ustaleniem stałej pory posiłków pracując w poprzedniej pracy. Teraz to przeszłość. Gorzej z tym, że potrzebuję teraz ppdpowiedzi co zabrać na śniadanie. Koktajl owocowy lub warzywny to akurat codzienność. Popijam od rana do południa ale koło południa zaczyna się uczucie głodu. No i zonk, bo w automacie mam do wybpru słodkie lub słone przekąski. Macie jakieś pomysły/przepisy/linki do stron z niedrogimi i niskokalorycznymi lunchboxami? Jakby jeszcze były szybkie do zrobienia... albo chociaż możliwe do zamrożenia w niedzielę na cały tydzień?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Berchen
7 sierpnia 2019, 10:16ja sobie robie salatke z dodatkiem kurczaka z grilla, badz z kuleczkami z miesa mielonego wolowego - to trzeba dzien przed przygotowac, rano czasem gotuje (badz mam zapas na trzy dni ugotowane) jaglana i dodaje owoce plus mleczko kokosowe, czasem odrobine soku z agawy - szczegolnie pyszne z jagodami i gruszka.
Berchen
7 sierpnia 2019, 10:16salata z gotowanym jajkiem, badz z feta tez jest dobra.
Pokusica
7 sierpnia 2019, 17:52Dzięki. Opcja z sałatką z fetą brzmi dobrze
FreeMilka
7 sierpnia 2019, 09:32placki bananowe: wieczorem do blendera: 1 banan, 2 jajka, 3 łyżki mąki ryzowej, blendujesz i smazysz albo bez tłuszczu albo na oleju kokosowym placuszki nakładane łyżką na patelnię. Porca na 2 dni i do tego dowolny owoc, jogurt, masło orzechowe. Bardzo szybko się to robi ;) Są w sklepach gotowe zupy mrozone, w domu wlewasz wode do garka, wsypujesz mieszankę warzy i samo się gotuje, rano odgrzewałam, wlewałam w termos i dziękuję ;) kurczaka możesz upiec na kilka dni, do tego ugotowac ryż czy kaszę i warzywo. ogólnie to potrzebne są chęci a reszta pójdzie ;)
Pokusica
7 sierpnia 2019, 17:53Placuszki za mną chodziły cały dzień ale jabłkowe