Myślałyście, że odpuściłam bo nie piszę?
Nic bardziej mylnego :P
Nie ważyłam się, więc nie miałam wam o czym pisać. Bo ile można gadać o tym w jakie ciuchy się już mieszczę:P
Dziś zrobiłam pomiar cm!
Tak to pięknie wygląda! :)
Jestem z siebie taaaaak baaaardzo dumna!
Rozmiar spodni 42, rozmiar bluzek M!
Nadal boję się wejść na wagę :P ale obiecałam sobie, że to musi się stać 10 lutego! równo rok od rozpoczęcia poważnego odchudzania!
Oczywiście przez ten czas było bardzo dużo wpadek, gdyby ich nie było to pewnie już bym osiągnęła swój ostateczny cel, czyli piękny brzuch, brak boków i brak galarety!
Ale cóż, bez spiny. Nie ustawiam sobie celu datowego kiedy to nastąpi. Najważniejsze, żeby się nie poddawać i ciągle nad sobą pracować!
A sukces jest już bliżej niż dalej :P
10 lutego powiem wam coś o sobie. W tedy już nie będę się tego wstydzić.
spelnioneMarzenie
10 grudnia 2016, 09:49no no no, bardzo ladnie :)
mmmarlady
8 grudnia 2016, 17:22Pięknie!!!
EfemerycznaOna
6 grudnia 2016, 19:49Cudownie:)
chudaja.vitalia
6 grudnia 2016, 12:07bardzo ładnie :D
anitaaaaaaaa
6 grudnia 2016, 10:28Świetnie, gratuluję