Witam!
Wczoraj zaczęłam walkę o nową lepszą figurę. Miałam mnóstwo początków w grudniu i wcześniej ale jakoś początek nowego roku, ta 1 z przodu dała mi kopa do działania;) Jestem czystą księgą, którą mogę zapisać na nowo. Mogę być kimkolwiek zechcę i wiem, że tym razem się nie poddam. Moim celem jest nie tylko zrzucenie zbędnych kilogramów ale też zmiana stylu życia, ubierania się i myślenia. Chcę pokochać siebie bo od tego zależy wszystko. Jeśli pokocham siebie to będę szczęśliwsza a co za tym idzie? Moja rodzina też będzie szczęśliwsza;)
Jestem strasznym nerwusem, szybko wpadam w złość i mam zamiar z tym walczyć;)
Jestem strasznym pracoholikiem, zawalam praktycznie na całej linii jeśli chodzi o moje życie rodzinne i uczuciowe. Walczę z tym!!!!. Od jutra mam wolne weekendy:):)
Jestem uzależniona od słodyczy. Dotarło do mnie, że to straszny nałóg. Walczę z tym. Wiem, że nigdy nie będę idealna, nikt nie jest. Ale chcę być jak najlepszą wersją samej siebie, na wszystkich płaszczyznach życia. Zasługuję na to, moja rodzina na to zasługuje :)
NovaVita
2 stycznia 2015, 15:47Więc mamy coś wspólnego, wystarczy chwila ,żeby mnie wyprowadzić z równowagi, a na moje wsparcie zawsze możesz liczyć.Powodzenia;)