Nawet nie przyznaję się do tego co dzisiaj zjadłam... to znaczy nie było tak źle, ale dobrze też nie było... Ale jakoś mnie to nie martwi... jestem naładowana pozytywną energią! Aż chce się żyć Wczoraj siedziałam sobie u przyjaciółki, która jest moją sąsiadką i stwierdziłyśmy, że będę u niej spać. Więc przyszłam do domu wzięłam prysznic, ubrałam pidżamę, wzięłam poduszkę w rękę i do niej wróciłam Siedziałyśmy do 4 nad ranem. Brakowało mi czegoś takiego! Takiego luzu i spokoju. Bez martwienia się o to czy się wyśpię, bo przecież "muszę wstać do szkoły". Dzisiaj obijałyśmy się w łóżku do 13:30 a jej tata przyniósł nam śniadanko do łóżka Normalnie żyć nie umierać! Byłam dzisiaj też u moich najukochańszych dziadków a później poszłam do kościoła.
Jutro jest dzień pieczenia ciast Uwielbiam piec! Najpierw idę pomóc babci, a później będę piekła z mamą w domu
Nie wiem dlaczego ale czuję się taka szczęśliwa! Mam wokół wspaniałych przyjaciół i kochającą rodzinę. Zaczynam odnajdować się w swoim życiu i widzieć jego pozytywne strony. Teraz wiem, że wszystko zależy ode mnie, od mojego podejścia i zaangażowania. Czuję, że mogę wszystko
A tak będę wyglądać już niedługo :
ghtyghtp
29 marca 2013, 16:45chciałabym złapać taką energię :)
pati0109
28 marca 2013, 23:40Ale super, zazdroszczę czegoś takiego. Ja niestety mam daleko wszędzie :D Co jedyne mogę sobie siedzieć na kompie do rana i pisać z przyjaciółmi ,ale to nie to samo. :P Fajnie masz. :)
Groszkiiroze
28 marca 2013, 23:33jeszcze jakby tylko wiosna do kompletu przyszła to nic by mi nie brakowało :D
dadziakowska
28 marca 2013, 21:55o taaak takiego leniuchowania z przyjaciółkami to mi brakuje, zdecydowanie ! ;-) 3maj się :*
niezapominajka12345
28 marca 2013, 21:40jak ja uwielbiam takie leniuchowanie z psiapsiółką...:) ahhh