Dziękuję Wam za to, że tak we mnie wierzycie Nie wiem co bym bez was zrobiła...
No więc dzięki Wam wzięłam się w garść i dzisiejsze menu wygląda tak:
-otręby z mlekiem + pomarańcza
-kanapka dietetyczna
-jogurt z musli
-2 gołąbki
-sałatka warzywna: pomidor, papryka, sałata rzodkiewka
Ćwiczenia:
-20 brzuszków
-Mel B brzuch
-15 min ćwiczeń na uda z agrafką
Ćwiczeń dzisiaj malutko, bo mam jutro ważny sprawdzian z fizyki a chcę dostać 5, więc muszę się trochę pouczyć... Miałam dzisiaj w szkole w-f ale szczerze go nienawidzę! Te lekcje są bez sensowne. Jeszcze nigdy po w-f nie czułam, żebym poćwiczyła. Wolę sobie w domu poświęcić 2 a nawet 3 godziny na ćwiczenia niż ćwiczyć na tym beznadziejnym w-f. Więc dzisiaj moje ćwiczenie na lekcji wyglądało tak: Najpierw kończyłam jeść kanapkę, bo nie zdążyłam na przerwie, później przez 10 min związywałam włosy, następnie dostałam z piłki w palce i pani powiedziała, że mam iść do łazienki i dać je pod zimną wodę, później zaczęli grać w siatkę i ja poszłam na zmianę i się schowałam wśród chłopaków i ani razu nie weszłam na boisko Pod koniec lekcji pani się zorientowała, że ja nie grałam i razem z drużyną, która przegrała miałam zrobić 20 brzuszków. Co to za kara 20 brzuszków, jak ja w domu codziennie robię ćwiczenia na brzuch z Mel B ? xD
niezaleznosc
26 marca 2013, 15:04hahaha super kara :D
SnowWhitee
25 marca 2013, 17:27U mnie na w-f całe życie siatkówka i mi to by pasowało, bo jak się tak porządnie gra to na prawdę można się zmęczyć, ale z moją klasą to jedyny ruch to przejścia... -.-
Groszkiiroze
25 marca 2013, 16:38haha :D a mi się w końcu na uczelni wf zaczął podobać ! przynajmniej czuć , że się coś robi :D
inczas
25 marca 2013, 16:00U mnie wf wygląda podobnie od początku tego roku, żadnych sensownych ćwiczeń, zresztą w klasie maturalnej nikomu już nie zależy na wf więc każdy robi co chce :D
pati0109
25 marca 2013, 13:29A ja tam lubię Wf-y :D Tylko nie z chłopakami,bo brutalnie grają ;p