Dziękuję wam dziewczyny! Jesteście wspaniałe! Macie rację... muszę walczyć, bo jak nie teraz to kiedy? Więc biorę się w garść! I tym razem nie zawalę! Nie mogę! Jestem wam bardzo wdzięczna. Zawsze mnie wspieracie. Jesteście kochane :)
Dzisiejsze śniadanie:
-jajecznica z dwóch jajek (na mleku, bez tłuszczu) ze szczypiorkiem + banan
Kolejne posiłki i ćwiczenia napiszę wieczorkiem ;)
Motywacje:
A teraz uciekam, bo niedługo idę do kościoła :) Później poczytam sobie jak wam idzie ;*
gxgxgx
17 marca 2013, 17:44dopóki walczysz jesteś zwycięzcą! wszystkie walczymy, mamy ten sam cel! ahh, co do tego budyniu to chyba naprawdę zostanie na stałe w moim jadłospisie ;P teraz już bez wyrzutów sumienia :D powodzenia :)
niezaleznosc
17 marca 2013, 16:24haha właśnie nie mam lenia, bo ćwiczenia wszystkie zrobiłam (pomimo tego, że po wszystkim drżały mi tak mięśnie że szok) ale chyba z nudy bym wszystko jadła i aż szlag mnie trafia że nie mogę
PaulinaRajmunda
17 marca 2013, 15:12:) :) :)
skinnylover
17 marca 2013, 12:20racja, najważniejsze to nigdy się nie poddawać! powodzenia : )
niezaleznosc
17 marca 2013, 11:14Walczymy wszystkie! :)
pati0109
17 marca 2013, 10:33Ja też nie chcę tym razem zawalić :* :*
aannxx
17 marca 2013, 10:31Dokładnie-musisz walczyć :)
pitroczna
17 marca 2013, 10:14u mnie tez dzisiaj jajecznica - to juz taka weekendowa tradycja :) powodzenia!
schudne14
17 marca 2013, 10:09Powodzenia ! :**