Rozmyślałam bardzo dużo nad ostatnim wpisem
nad dietą
nad ruchem
a przede wszystkim
nad sobą
Każda z Was pięknie już schudła a ja dalej tkwię w martwym raczej grubym punkcie, i muszę z tym zakończyć raz na zawsze!
Dajecie mi ogromną motywację, już raz upadłam i podniosłam się ale to dzięki Wam, podniosłam się kolejny raz, dziękuję za słowa otuchy, wsparcia i przede wszystkim motywacji :*
DZIĘKUJĘ ;*
DIETA:
Jem tak jak dotychczas, na śniadania zazwyczaj mleko z płatkami owsianymi, do tego jakiś owoc (jabłko, pomarańcza, banan, suszona śliwka, ananas itp )
obiad: zazwyczaj mam gotowany ziemniak, do tego gotowana pierś z kurczaka, i coś zielonego
podwieczorek: czy owoc czy coś słodkiego: nie rezygnuję całkowicie z słodkiego bo to źle się dla mnie skończy po tygodniu napadnę na barek z słodyczami i pochłonę go w całości razem z drewnem
kolacja: staram się jeść białkowo, zdrowo
RUCH:
-ćwiczę A6W: postaram pisać codziennie czy wykonałam daną partyjkę na dany dzień
- basen: min 2 razy w tyg
- marszo - biegi: w zależności od pogody ale 3-4 razy w tyg
- rower: tak samo w zależności od pogody, raz jogging raz rower ale żeby codziennie coś
JA:
Miałam wypisane na kartce marzenia (a to dlatego że przeczytałam książkę SEKRET Rhondy Byrne -> słyszała pewnie któraś z Was o niej, no i muszę powiedzieć że to działa:)
no i spełniły się prawie wszystkie marzenia
i dlatego teraz zabieram się za siebie bo tylko tego nie spełniłam
zawsze i każdemu powtarzam w życiu najważniejsze jest zdrowie bo bez tego ani rusz no i marzenia żeby każde się spełniły
kieruję się cytatami, takimi jak:
Prawie wszystkiego dokonałam oprócz miłości i figury
Jestem singielką ale muszę Wam powiedzieć że budzę się codziennie szczęśliwa, pełna wiary, nadziei, optymizmu no i dziwne ale zakochana, nie w kimś, w jakimś chłopaku ale we wszystkim co mnie otacza i dziękuję że to mam, że żyję jak żyję, może nie mam pieniędzy, które ponoć szczęście dają ale ja bez nich jestem szczęśliwa
Bez miłości sądzę że dam radę, bo jestem otoczona takimi osobami że jestem przy nich szczęśliwa. Przyjdzie czas że poznam tego mojego wybranka ale nie śpieszno mi jakoś do niego, jestem takiego zdania:
Ale chciałabym osiągnąć figurę na udowodnienie wszystkim że nie potrzeba kasy, żeby być szczupłym i zrobię to do jasnej cholery, wypocę z siebie wszytki tłuszcz i będę szczuplejsza!!!
Tak zrobię to!!!
I podpisuję się tutaj moją "krwią"
nad dietą
nad ruchem
a przede wszystkim
nad sobą
Każda z Was pięknie już schudła a ja dalej tkwię w martwym raczej grubym punkcie, i muszę z tym zakończyć raz na zawsze!
Dajecie mi ogromną motywację, już raz upadłam i podniosłam się ale to dzięki Wam, podniosłam się kolejny raz, dziękuję za słowa otuchy, wsparcia i przede wszystkim motywacji :*
DZIĘKUJĘ ;*
DIETA:
Jem tak jak dotychczas, na śniadania zazwyczaj mleko z płatkami owsianymi, do tego jakiś owoc (jabłko, pomarańcza, banan, suszona śliwka, ananas itp )
obiad: zazwyczaj mam gotowany ziemniak, do tego gotowana pierś z kurczaka, i coś zielonego
podwieczorek: czy owoc czy coś słodkiego: nie rezygnuję całkowicie z słodkiego bo to źle się dla mnie skończy po tygodniu napadnę na barek z słodyczami i pochłonę go w całości razem z drewnem
kolacja: staram się jeść białkowo, zdrowo
RUCH:
-ćwiczę A6W: postaram pisać codziennie czy wykonałam daną partyjkę na dany dzień
- basen: min 2 razy w tyg
- marszo - biegi: w zależności od pogody ale 3-4 razy w tyg
- rower: tak samo w zależności od pogody, raz jogging raz rower ale żeby codziennie coś
JA:
Miałam wypisane na kartce marzenia (a to dlatego że przeczytałam książkę SEKRET Rhondy Byrne -> słyszała pewnie któraś z Was o niej, no i muszę powiedzieć że to działa:)
no i spełniły się prawie wszystkie marzenia
i dlatego teraz zabieram się za siebie bo tylko tego nie spełniłam
zawsze i każdemu powtarzam w życiu najważniejsze jest zdrowie bo bez tego ani rusz no i marzenia żeby każde się spełniły
kieruję się cytatami, takimi jak:
- "Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw." ? Phil Bosmans
- "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące." ? Paulo Coelho
- "Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej." ? Paulo CoelhoA na potwierdzenie wstawiam zdjęcia, tych kartek:)
Prawie wszystkiego dokonałam oprócz miłości i figury
Jestem singielką ale muszę Wam powiedzieć że budzę się codziennie szczęśliwa, pełna wiary, nadziei, optymizmu no i dziwne ale zakochana, nie w kimś, w jakimś chłopaku ale we wszystkim co mnie otacza i dziękuję że to mam, że żyję jak żyję, może nie mam pieniędzy, które ponoć szczęście dają ale ja bez nich jestem szczęśliwa
Bez miłości sądzę że dam radę, bo jestem otoczona takimi osobami że jestem przy nich szczęśliwa. Przyjdzie czas że poznam tego mojego wybranka ale nie śpieszno mi jakoś do niego, jestem takiego zdania:
Ale chciałabym osiągnąć figurę na udowodnienie wszystkim że nie potrzeba kasy, żeby być szczupłym i zrobię to do jasnej cholery, wypocę z siebie wszytki tłuszcz i będę szczuplejsza!!!
Tak zrobię to!!!
I podpisuję się tutaj moją "krwią"
Ewelina S.
samotnawsieci
12 kwietnia 2012, 11:06Baaardzo mnie pozytywnie zaskoczyłas tym wpisem :)) nie wiem czemu umknal on moim oczkom, jak zagladalam na Vi . Wazne jest abysmy zrozumieli czzego pragniemy, i abysmy do tego dazyli...bo to nas na pewno uszczesliwi :))
cienn
9 kwietnia 2012, 01:08fajna ta rozpiska, niby takie nic a naprawdę uświadamia nas w tym ile już mamy za sobą i że wobec powyższego to co chcemy jeszcze osiągnąć to wcale nie jest takie niemożliwe
agraffka84
7 kwietnia 2012, 18:32Daje energie i optymizm. Jak zastukają w okno, daj znac, ze doszly :-))))) Co do postanowien i marzeń. Ja zyje z dnia na dzien. Jak tylko cos chce, o czyms marze, to zaraz mi sie wszystko sypie, lub jest kompletnie na opak, wiec nie ryzykuje. Do boju kochana. Dasz rade!. A jak potrzebne wsparcie, bij do mnie jak w dzwon. Zagladam na Vitalie kilka razy dziennie. Wesolych swiat i mokrego dyngusa kochana :-)))