..
Jestem,jestem;))) dzieki ze mnie zmotywowałaś do tego aby tutaj zaglądnąć!!!!
Co u mnie? hmmm...
zmagam sie teraz z fajkami..Bardzo chce rzucic..ale to jest o wiele cieższe niż zrzucic kg;((
Bardzo mozolnie mi to idzie i tak juz od kwietnia!!!!;(((
i naprawde nie wiem czy dam rade!!!
zeby schudnąć -byl sposob-dieta-sport
ale zeby rzucic fajki..-sposobu i zlotego srodka nie znalazłam:((
Bardzo proszę o jakies podpowiedzi...Jak udało sie wam rzucic palenie????
dzieki serdeczne i pozdrawiam!
Miś;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dareroz
29 listopada 2009, 17:37cześć, maleńka! jak miło Ciebie widzieć ! patrzę na główna, a tam tytuł: do dareroz :) \Balam sie, że jakies alimenty czy cóś, ale nie :D:D:D No tak- rzucenie palenia na pewno jest trudne. Najwięcej znam osób, które rzucily tak po prostu z dnia na dzień, powiedsziały, od dzis nie pale i tyle. Nie od jutra, ale właśnie od dziś. Ja na szczęście nigdy nie wpadłam w ten nałóg, nawet nie popalam :) Ale moja mama paliła chyba 30 lat i rzuciała! Teraz nie pali już 13. Tato rzucał pare razy, ale pali dalej. Poddaj się hipnozie, albo znajdź odpowiedni odcinek psychologicznego wykładu Mateusza Grzesiaka :D:D Buziaki ogromne i odzywaj się częściej!