..smieje sie oczywiscie..ale kibicuje wszystkim tym ktorzy nadal trzymaja dietke-ja juz osiagnełam swoj cel 70 kg..a powiem ze nawet przedobrzyłam bo mam 69 kg..no ale zeby sie znowu ne zaniedbac to postanowilam na 68..zeby jak cos to przytyc 2 kg;)(oczywiscie nie mam zamiaru ale to roznie bywa..)
co sie dzieje po spadku wagi..i jakie wrazenia..
1.nie czuje głodu -
2.chyba skurczył mi sie zołądek bo wiecej niz obiad zjesc nie moge...
a dawniej to lodowa byla non stop otwierana i zamykana..
3.na slodycze to wogole nie patrze..
4.lubie pocwiczyc..weszlo mi to w krew..
Postanowienie
MISKU!NIGDY WIECEJ NIE DOPROWADZISZ SIE DO TAKIEGO STANU W JAKIM BYŁAŚ!NIGDY!!!!JESLI TO ZROBISZ TO ZNOW BEDA CIE BOLEC NOGI>>NIE BEDZIESZ MOGLA CHODZIC>>>WIECZNIE BEDZIESZ ZMECZONA I OBOLAŁA!!!!
A CHYBA CHCESZ BY CIASTECZKO PATRZYLO NA CIEBIE Z ZACHWYTEM!!!( TAK JAK TYDZIEN TEMU)
BEDZIESZ CWICZYC _MNIEJ JESC_KONTROLOWAC WAGE!
-CHYBA CHCESZ MIESCIC SIE WE| WSZYSTKIE UBRANIA>>>NIE SKRYWAC OPONY POD OCIEŻALYMI SWETRAMI>>>A TYM BARDZIEJ W LECIE POD LUZNYMI KOSZULAMI!!!
ZA KAZDYM RAZEM JAK ZA DUZO ZJESZ PRZYPOMNISZ SOBIE ILE KOSZTOWAŁO CIE STRACENIE 16 kg!!!!JAKIE STRASZNE BYLY POCZATKI KIRDY TURLAŁAS SIE PO POKOJU NA NOGACH KTORE CIĘ BOLAŁY..-CHYBA PAMIETASZ JAK WYPADŁ CI WOECZEK SKOKOWY I NIE MOGŁAŚ CHODZIĆ..-CHYBA JESZCZE PAMIETASZ ILE POTU..ILE ŁEZ..CIE TO KOSZTOWAŁO..I ILE WŁASNEGO SAMOZAPARCIA!!!CHCESZ TO MISKU STRACIC?????
MISIEK;---->NIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KAROTKA85
1 sierpnia 2008, 01:06naprawde poprawilas mi humor swoi wpisem!!!moze rzecyzwiscie powinnam sie ciezyc!!w koncu wymiary nie sa takie zle!!jeszcze po 10cm i bedzie naprawde oki...do tego bede chyba dazyla.swietny wpsik!!!nigdy na to nie wpadlam zeby podejsc siebie z tej strony...przejmuje sie tym ze w ciagu tygodnia waga nie spadla nic a zapominam ile spadlo w przeciagu zaledwie 8 miesiecy...dobrze ze mi o tym przypomnialas....szczerze mowiac jak staje na wage to sama nie wierze ze tyle pokazuje ale moze w koncu doczekam sie mniejszych cyferek!!!bede bardzo szczesliwa jak dojde do twojej liczby....ale narazie mniejszy cel wyznaczony...pozdraiwam i dziekuje za wpisik
notYETaBUTTERFLY
26 lipca 2008, 09:16Swietnie Ci idize! Gratuluje, ze masz juz 6 z przodu! Nie mam sie o co obrazac, naprawde!! Ja jak wazylam 88 to wygladalam strasznie, a teraz to jest moja prawdziwa waga!!!!! Niestety tyle waze, przy takim wzroscie - ja mam szeroki tylek i grube uda! Powodzenia ;)
ikulka
25 lipca 2008, 22:33Jak ja ci zazdroszczę tych 69 kilogramów o rany!! Wzrost mamy ten sam więc teraz pewnie wyglądasz super.Laska z ciebie!! Kiedy ja osiągnę taki wynik ;( Pozdrawiam serdecznie i szczerze gratuluję ;)