Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słońce -deszcz i ja w tym wszystkimmm



  a takie było piękne słońce...A teraz pada..i pada..mierzyłam sie dzisiaj..na razie waga stoi w miejscu..Do tej pory zjadłam obiad..i jabłko i tyle na dzisiaj..
jeszcze trening mnie czeka koło 20-stej..Myślę sobie że cięzkie jest życie Miśków na diecie..oj cieżkieee..Mi sie juz nawet mierzyć i ważyć nie chce..i tak nie jem tak jak kiedyś wiec powinno byc lepiej..a to ciagłe wazenie to mnie juz wkurzaaaaa!!!!!!!!!jeszcze do tego ta waga utkneła na 77 i co??Gdyby drgneła miałabym większą motywacje!nIE WIEM..MOŻE TYLKO NA POCZĄTKU WAGA SCHODZI TAK  SZYBKO A POTEM TO JUŻ TRUDNIEJ??jAK MYŚLICIE BO JA 1 RAZ NA DIECIE..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.