Witam Was kochane Vitalijki !
Dawno mnie tutaj nie było ale od czasu ostatniego wpisu dużo się działo w moim życiu. U mojej mamy w tamtym roku na wakacjach wykryto raka płuc. Jeździliśmy do specjalistów potem chemioterapia ale niestety choroba wygrała. Mama zmarła w maju. Bardzo mi jej brakuje i jakoś staram się dalej żyć. Zastanawiam się często dlaczego wszystko co złe spotyka właśnie mnie i moją rodzinę?
Chciałabym sie dowiedzieć co u Was dlatego piszcie :)
Jeżeli chodzi o jedzenie to mój problem nadal trwa tyle że teraz ma inną formę. Odkąd mama zachorowała przestałam zwracać uwagę na kilogramy jadłam wszystko i tak jest nadal. Nie mogę zapanować nad jedzeniem dużo przytyłam i chciałabym schudnąć. Wstydze sie pokazywać mało wychodzę z domu a w październiku zaczynam studia. Rok siedziałam w domu bo chciałam być przy mamie liczyłam że będzie lepiej i za rok pójdę. Faktycznie idę na te studia teraz ale bez Mamy koło mnie:(
Może to głupie ale ostatnio zaczęłam tęsknić do czasów kiedy byłam taka chuda. Wiem że na pewno muszę schudnąć by czuć się lepiej ale boję się po prostu. To jedzenie cały czas zajmuje większość mojego życia zarówno jak nie jadłam jak i teraz kiedy jem bardzo dużo.
Mój problem to słodycze. Teraz pochłaniam je w masakrycznie dużych ilościach. Postanowiłam to zmienić i dziś się ogarnęłam. Mam nadzieję że zachowam silną wolę jak dawniej. Tak więc kochane wracam do Was i mam nadzieję że ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta i że mi pomoże? Hm?
Kilka foto na koniec ;
Miłej niedzieli :)
zzuzzana19
28 września 2014, 11:38Tak bardzo mi przykro :( A co do wyglądu, to wyglądasz naprawdę pięknie !
kristensen
8 września 2014, 19:38hej maleńka! jesteś BARDZO BAARDZO dzielna - pamiętaj o tym! dałaś sobie radę pomimo tak strasznego wydarzenia, a niejeden twardziel dawno by sie załamał! nie przejmuj się dietą czy figurą, a wszystko same w końcu wróci do normy - od października zmienisz trochę środowisko i przestaniesz tyle myśleć o jedzeniu, bo będziesz miała inne sprawy na głowie. lepiej nie wchodź znowu w obsesyjne odchudzanie, bo to do niczego nie prowadzi. sama wiesz ;) a poza tym teraz wygladasz naprawdę prześlicznie i szczupło :)
laauraa
7 września 2014, 20:59Jeśli teraz tak wyglądasz to uwierz w to, że wyglądasz bardzo ładnie, nie musisz chudnąć!
MojAzyl
7 września 2014, 18:31Tak aktualnie wyglądasz??:):*
SLIM2BE
7 września 2014, 18:30Bardzo mi przykro, ze Twoja Mama odeszla. Najwazniejsze, ze caly czas moglas z Nia byc!!! A propos Twojego wygladu, to teraz wygladasz cudnie a niebo lepiej!!!
Apricottie
7 września 2014, 16:18bardzo ładnie wyglądasz;-)