Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dlaczego?;(
6 maja 2012
dlaczego nic mi się nie chce najchętniej bym siedziała nie mam siły zimno mi;( czy to lenistwo zwykle? nie chce mi się ćwiczyć chodzic tylko siedzę wczoraj na imprezie wszyscy byli rozebrani a ja siedziałam w bluzie i marzyłam żeby do domu pod kołdre wejść;( nie chce być takim leniem co by tylko siedział;( ale zwyczajnie mi się nie chce;( patrzyła wczoraj jak inne dziewczyny jedzą i kompletnie nie patrzą na kalorie pewnie nawet nie wiedzą że jest taka VITALIA. też taka kiedyś byłam. Ale wiecie co jest najlepsze? Anoreksja nie daje mi nic fajnego wręcz przeciwnie a jednak nie umiem się jej wyrzec ;( Czasem myślę że fakt byłam grubsza ale szczęśliwa chodziłam na lody jadła nawet o 1 w nocy ale cieszyłam się życiem. Ale teraz już nigdy nie będzie jak dawniej i to jest najgorsze;(
madelinesable
7 maja 2012, 20:24mam tak samo. zapraszają mnie na grilla, jakiś wypad, a ja wolę zostać w domu i posiedzieć sama pod kołdrą, z książką lub laptopem. a potem płaczę, że jestem samotna i ludzie zaczynają się ode mnie odsuwać. ta choroba niszczy i ciało i psyche. też czekam na dzień, kiedy przestanę patrzeć na kalorie, a sięganie po słodycze nie będzie parzyło mojej ręki. raz jeszcze- trzymaj się i wierzę w Ciebie :*
lecter1
6 maja 2012, 22:12Wszystko da się zmienić to kwestia wytrwałości i samozaparcia:)
RudiRuth
6 maja 2012, 20:28tylko sama możesz sobie pomoc;/...dobre rady nic nie dają, a to że te dziewczyny nie zwracają uwagi na swoją wagę to na pewno tylko pozory, bo nie ma takich ludzi nawet najszczuplejsi zawsze coś u siebie znajdą co chcieli by zmienić...nie wiem czy korzystasz z pomocy specjalisty, ale jeśli nie korzystasz to na pewno powinnaś zacząć bo marnujesz "swój czas" najlepszy okres życia
polishpsycho32
6 maja 2012, 14:32no tak to straszna choroba ...tylko ty sama mozesz podjac z nia walke ale dla ciebie to pewnie jak rozstanie z najlepsza przyjaciolka....
fuckwhatpeoplethink
6 maja 2012, 11:27Trzymaj się !
Kucianka
6 maja 2012, 11:18nie mów o sobie, że jesteś leniem. brak Ci energii, ciało jest wyniszczone, i całkowicie oszczędza minimalną ilość energii, która dostarczasz mu podczas jedzenia. ja nie pamiętam, czasów, gdy nie przejmowałam się jedzeniem, ale wydaje mi się, że to skończyło się jakieś 4 lata temu. i nie sądzę, bym była wtedy jakoś bardzo szczęśliwa, bo w końcu coś wtedy i wcześniej musiało się podziać, że wpadłam w to bagno... chyba to szczęście w okresie przed chorobą kojarzymy tylko z tym, że wtedy jadłyśmy kiedy chciałyśmy, i co chciałyśmy, nie zwracając na nie takiej uwagi. ale widocznie był z czymś problem, może brak poczucia bezpieczeństwa/ brak zainteresowania ze strony rodziców/wciągnięcie się w konflikt rodziców itd.... trzymaj się, i nie poddawaj!
Bibiannaa
6 maja 2012, 11:17Może być jak dawniej. Ja jestem tego przykładem. Miałam identycznie jak Ty, zacz ęłam się modlić,wuerzyłam,że wyjdę z tego,bo prawgnę ŻYĆ . I udało się,choć nadal pojawiają się dziwne myśli,to walka trwa a to najwazniejsze.
xKarolinaxx
6 maja 2012, 11:13ech trzymaj się będzie lepiej !
chucky1990
6 maja 2012, 11:04nie wiem jak mam Cię pocieszyć - nigdy nie byłam w takiej sytuacji ;( Trzymaj się jakoś kochana ;**
pineapple006
6 maja 2012, 10:50też nie mam na nic siły. Boje się że już nigdy nie odzyskam szczęscia i dawnego życia :( Trzymaj się ;**
pineapple006
6 maja 2012, 10:49też nie mam na nic siły. Boje się że już nigdy nie odzyskam szczęscia i dawnego życia :( Trzymaj się ;**
Belldandy1
6 maja 2012, 10:44A skąd masz czerpać siłę jak nie jesz?
chocolate14
6 maja 2012, 10:36napewno bedzie dobrze. ;) 3maj sie ;)
xxczekoladaxx
6 maja 2012, 10:21dużo witaminek, magnez :) uwierz w siebie, jesteś silniejsza niż ja :** tyle już przeszłaś, czas z tym bagnem skończyć.
BrzydUlaaaa
6 maja 2012, 10:19też tak mam,że kiedyś jadłam i byłam szczęśliwa,a teraz ? masakra !
NotMyself
6 maja 2012, 10:02Bedzie,bedzie-musisz w to uwierzyc:* Nie masz sily bo nie dostarczasz organizmowi energii,jak z Twoimi badaniami-mialas ostatnio krew badana itp?