Obiecałam że napisze więc jestem. Kupiłam dziś masło orzechowe stwierdziłam żę z Sante bd lepsze bo z Feliksa ma mniej orzechów. Nie jest fajnie u mnie... Wydaje mi się że nie jestem już wychudzona ale nie umiem już zrezygnować z jedzenia. Może to i lepiej. Zastanawiam się nad kierunkiem studiów. Bardzo chciałam isć na psychologie ale waham się . No bo jak mam pomagać innym ludziom kiedy sama nie daje sobie rady? Czasem wydaje mi się że nic dobrego już mnie nie spotka. Dawniej miałam tyle marzeń byłam tak szczęśliwa... Ktoś powiedział że nie jest ważne mieć marzenia najważniejsze to dążyć do nich. Sęk w tym że jesyne na czym się skupiam to co zjem co zjadłam i co jem. Zamieszczam na koniec opowiadanie które bardzo mi się podoba.
Pośród różnych poddanych zjawiających się codziennie na dworze, każdego dnia pojawiał się również punktualnie pewien cichy żebrak. Przynosił on królowi jabłko, a potem oddalał się równie cicho jak wchodził.
Król, który przyzwyczajony był do otrzymywania wspaniałych darów, przyjmował dar z odrobiną ironii i pobłażania, a gdy tylko żebrak się odwracał, drwił sobie z niego, a wraz z nim cały dwór. Jednak żebrak tym się nie zrażał.
Powracał każdego dnia, by przekazać królewskim dłoniom kolejny dar. Król przyjmował go rutynowo i odkładał jabłko natychmiast do przygotowanego na tę okazję koszyka znajdującego się blisko tronu.
Pewnego dnia ulubiona królewska małpa wzięła jedno jabłko i ugryzła je, po czym plując nim, rzuciła pod nogi króla. Monarcha oniemiał z wrażenia, gdy dostrzegł wewnątrz jabłka migocącą perłę. Rozkazał natychmiast, aby otworzono wszystkie owoce z koszyka. W każdym z nich, znajdowała się taka sama perła. Zdumiony król kazał zaraz przywołać do siebie żebraka i zaczął go przepytywać.
Wszystko dlatego, że jesteś otoczony nadmierną ilością bogactw.
Lenaaaaaa
14 marca 2012, 22:43Z sante jest najlepsze :) Polecam też z Rossmanna BIO, jest genialne! + ma kawałeczki orzechów, fajnie chrupie ;D
MonA994
14 marca 2012, 21:14super to opowiadanie :) ja też myślę o psychologii :)
trepla
14 marca 2012, 20:59dawniej byłaś szczęśliwa, to nie znaczy, że znów nie będziesz :). jeżeli czujesz, że psychologia pozwoliła by Ci się spełniać, to startuj :)! Tylko musisz to czuć. na prawde masz 155 cm, jak podajesz?
aniaan1987
14 marca 2012, 14:37Dziewczyno zrób to co uważasz za słuszne, jeżeli nie spróbujesz nigdy nie dowiesz się czy psychologia jest Twoim powołaniem, a jeżeli spróbujesz i okaże się że jednak nie była - w przyszłości nie będziesz żałowała że nie spróbowałas :) Bardzo mi się podoba te opowiadanie, mam nadzieję że nie bedziesz miała mi za złe jeśli je skopiuje do swojego pamiętnika? :) czasem po prostu nie doceniamy wielu rzeczy...
NotMyself
14 marca 2012, 11:31Idz na psychologie.Ja tez o niej marzylam a sie wystraszylam i nie poszlam.Dzis bardzo zaluje.Mam juz prawie 24 lata i co...?Nic.Teraz ciezko mi dupe ruszyc...
olik123a
14 marca 2012, 10:15często właśnie jest tak prze psycholodzy pomagają innym ludziom a sami sobie nie radzą- łatwiej jest komus doradzać niż samemu stosować się do tych rad
ParaTi
14 marca 2012, 09:22też sie tylko na tym skupiam :) na jedzeniu :)
Depresjaa
14 marca 2012, 07:20przyjemne opowiadanie :) tez myslalam o psychologii i prawdopodobnie tam sie postaram dostac ;) ty tez próbuj ;)) pozdrawiam !!
xxxhappygirlxxx
14 marca 2012, 07:07jeju jakaś ty chuda ... koniecznie przytyj i to jak najszybciej :)
vel.vel
14 marca 2012, 06:56powiedz mi co zrobiłas, że masz taką szczupłą figurę? jaka dieta? ćwiczenia?
FemmeFatale.
13 marca 2012, 23:35` Piękna bajka ze wzruszającym i życiowym przesłaniem. A czemu nie psychologia, kto inny zrozumie człowieka z problemami jak ten kto się z nimim sam zmierzył ??? Marzenia są po to by je realizowac ;]
augenblick
13 marca 2012, 22:56Psychologia jest super, być może ten kierunek sprawi, że lepiej zrozumiesz siebie i znajdziesz właściwą drogę:)
xPinki
13 marca 2012, 22:33Te opowiadanie jest piękne! i wzruszające... ehh.. sama mam taki problem i nie wiem jakie studia wybrać, pewnie skończy się na tym, że pójdę do policealnej i tyle:) a Ty nie rezygnuj z marzeń!!! Pisałaś o Psychologii, jeśli Cię to interesuje, to dlaczego nie?? Będzie Ci lepiej jak będziesz mogła pomagać innym, a wtedy pomożesz też sobie:) Trzymaj się! Buziak!:*