Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wakacyjnie:)
12 sierpnia 2011
Dawno nie pisałam. Co u Was jak wakacje jak sukcesy życiowe ? Co u mnie...? Chcecie wiedzieć jak sobie radze zapewne... rozczaruję Was- wogóle sobie nie radze jestem bezsilna;/ Moje życie jest pozwijane jak makowiec na święta:( Ale tak serio nie jest tak super jak mogłoby się wydawać- waga spadła i powróciły wyrzuty... ale nie poddam się bo nie po to tyle przeszłam żeby to zmarnować... pomożecie mi?
9magda6
21 sierpnia 2011, 21:41Nie poddawaj się, szkoda życia.
muszeschudnac1993
12 sierpnia 2011, 22:02mam nadzieje że wygrasz z chorobą ... 3maj sie ..