Rany boskie jest kiepsko w sobotę ważenie a mnie jest tak ciężko i jestem jak nadmuchana lata wydęło mnie na maksa ale wiem i muszę się przyznać nie trzymam się diety i to jest straszne ja o tym wiem ale czemu do jasnej cholery tego nie przestrzegam i znów będę jak chodzący wieloryb k................. mać sama nie wiem co się ze mną dzieje. POMOCY
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MadameRose
7 listopada 2013, 07:46Najgorzej jest wziąć się w garść. Ta motywacja jest w Twojej głowie, wydobądź ją! Masz olbrzymie możliwości, ale z jakiegoś powodu się sabotujesz. Możesz "skopać" tą bezsilność, tylko w to uwierz ;)
iness7776
6 listopada 2013, 08:11Kochana bierzemy sie w garść. Znajdź swoją motywację i próbuj dążyc doniej. Pomyśl jak chcaiałabyś wyglądać wiosną :). I nie ma że boli bierzemy się w garśc ;) milego dnia
Kolina0206
6 listopada 2013, 07:58moze poprostu musisz wyluzowac, i wziac sie w garsc. chcesz schudnac???to walcz:) powodzenia