Wyobraź sobie, że zdobyłaś nagrodę w konkursie:
Każdego ranka na Twoim koncie pojawi się 86 400 zł.Nagroda ta ma jednak określone zasady,
tak jak w każdej grze.
Pierwsza zasada jest taka,
że wszystko to, czego nie wydasz w ciągu dnia,
będzie Ci zabrane,
nie możesz także przelać pieniędzy na inne konto.
Druga zasada jest taka,
że bank może zakończyć grę bez ostrzeżenia,
w każdej chwili może powiedzieć:
to koniec i zamknąć konto bez oferowania nowego.
Co byś zrobiła?
Zakładam, że kupiłabyś wszystko, czego pragniesz,
nie tylko sobie, ale także bliskim Ci osobom,
starałabyś się wydać kwotę do ostatniego grosza.
Ta gra jest prawdziwa
i każdy z nas ma takie „magiczne konto”,
tyle tylko, że nie pamiętamy o nim.
Tym magicznym kontem jest czas.
Codziennie rano budząc się, dostajemy 86 400 sekund
do przeżycia,
i zasypiając, tracimy je bezpowrotnie.
To, czego nie przeżyłyśmy, po prostu znika...
„Wczoraj” jest nie do odrobienia...
Każdego ranka od nowa dostajemy 86 400 sekund,
ale także każdego dnia
bank bez ostrzeżenia może przestać nam ten czas dawać.
Więc co zrobisz z danym Ci czasem?
Ile jest dla Ciebie wart? I jak go wykorzystasz?
takaja27
25 lipca 2018, 00:09Bardzo madre