Hejka :)
Przepraszam że mnie nie było ale normalnie tak bardzo brak czasu, że komputer cały czas wyłączony był... Ale postaram się codziennie coś pisać, chociażby krótko ale żeby było ;) Teraz w przyszłym tygodniu SEP, zaległe zaliczenia, i wszystko na bieżąco... Za dużo... Wczoraj byłem na piwie wiem że źle ale czasami można, dziś zjadłem kawałek tortu wegierskiego... Był taki dobry, nie żałuje teraz już będę się ładnie trzymał ;)
Menu:
Śniadanie: Bułka z szynką i herbata= 400 kcal
2 Śniadanie:---
Obiad: Makaron z sosem bolońskim= 600 kcal
Podwieczorek: Kawałek tortu węgierskiego= 400
Kolacja: Kromka chleba z saklami i warzywa= 350 kcal
Razem: 1800 kcal
Postaram się również zaglądać do was bo to właśnie dzięki wam dieta jakoś idzie ;)
Miłego weekendu ;)
kamaopr
6 kwietnia 2014, 11:41hah, ty tort wegierski, a ja sernik orzechowy xD nie ma co się ograniczać. pozdr
Havock
6 kwietnia 2014, 10:48Widzę, że wciąż marnujesz czas :)
chubby90
5 kwietnia 2014, 21:36a jak tam wagowo??
Onaa1718
5 kwietnia 2014, 21:09Ładnie jesz ;) Fajnie że wróciłeś ;) !
Lovelly
5 kwietnia 2014, 21:08pewnie, raz na jakiś czas można zaszaleć! :) wzajemnie!
fokaloka
5 kwietnia 2014, 19:58Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na piwo :)
Grubaska.Aneta
5 kwietnia 2014, 19:58Piweczko:)? Moje od miesiąca leżakuje w lodówce a mam na nie takiego smaka, ale nie nie bo od razu włącza mi się wilczy apetyt po %