Cześć kochane :*
Jak wiecie jestem u chlopaka, wracam w sobote lub niedziele..
Z ćwiczeniami nie jest dobrze ale tragicznie tez nie jest codziennie jezdze na rowerku ;)
Dziś tylko 20 km, ale ostatnio bylo więcej :)
Z jedzeniem tez szału nie ma , ale słodyczy staram sobie odmawiać.
Dziś zjadłam kilka cukierkow i loda :)
Nie będę się oszukiwać, ze zdrowym jedzonkiem nie jest dobrze, ale mysle ze nie przytyje ,bo codziennie sie ruszam i nie objadam się:)
Przepraszam,ze nie odzywałam sie tak długo ale nie mialam czasu :) wieczorami padałam po rowerku :)
Teraz też zmeczona jestemm .. Poczytam co u Was i lece spac:)
I postanowiłam ze zważe się dopiero we wrzesniu :D
Teraz nie chce sie załamywać :) i kupie sobie metr bo nie mam nawet jak sie zmierzyć :(
To dobranoc kochane
liosha
21 sierpnia 2014, 12:13kilka cukierków i lód to jeszcze nie tragedia ;) czasem można sobie pozwolić
xblackfield
21 sierpnia 2014, 10:3120 km to i tak sporo :P