Zaczynam walkę z wami, bo trochę się zapuściłam na studiach.
Odkąd pamiętam zawsze wahała mi się waga o te 3-4 kg w górę i w dół, ale ostatnimi czasy ustabilizowała się na tym wyższym pułapie i nijak nie chce spaść. Stąd zawitałam tu po zwiększoną dawkę motywacji.
Nie mam konkretnego planu, ale jasno określony zamiar - metodą prób i błędów (oby było ich jak najmniej!) dojść do zdrowego trybu życia.
Postaram się tu pisać na bieżąco o moich pomysłach, problemach, a także o ćwiczeniach, jedzeniu, kosmetykach, książkach, filmach i muzyce - generalnie o tym co mnie napędza w życiu.
Na koniec piosenka, która ostatnio zawładnęła moim sercem: