Wszystko pięknie, ładnie, ale dlaczego tak dramatycznie ssie mnie w żołądku? :/
Echhh... diety, diety... Jak się trzymacie Babeczki? Bo ja coraz bardziej krucho. Jakaś motywacja by się przydała...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
draa82
14 maja 2012, 18:45Jak zauważyłaś u mnie też marnie:( Ale co tam! Damy radę! W czwartek ważenie więc zaciskamy zęby, pijemy pół litra wody i zjadamy sałatę;) i będzie dobrze!:) A to bikini jest coraz bliżej...:)
wassp
14 maja 2012, 17:36Dziękuję za otuchę:) Motywacja? Bikini i plaża to jest super motywacja, do tego uśmiech na ustach kiedy będziesz patrzyłą w lustro. Ja też odczuwam mały przypływ motywacji, małe chęci ale wiem, ze musimy coś zmienić, dla własnego lepszego samopoczucia:) Nie poddawaj się, plis:)
Chaantal
14 maja 2012, 02:10u mnie tez krucho.. jak nie zacznę solidnie od dzisiaj to bedzie po ptokach.. ; (((