Czas na postanowienia i cele. Chcę schudnąć jakieś 5kg nie wiem ile dokładnie dokonam pomiarów w poniedziałek po zakończeniu okresu, będą wtedy wiarygodne. Dietę chciałabym rozpocząć również w poniedziałek puki co jem jak zwykle. Dzisiaj zrobiłam zdjęcia tego co jadłam tak dla orientacji jak zmniejszyć porcje niektórych posiłków bo kalorii nie zamierzam liczyć, będę chciała tu zamieszczać codziennie swoje menu i aktywność fizyczną również fotki na bieżąco, jestem kompletnie nie zorientowana jak to wszystko będzie wyglądało bo nie znam tego portalu ale myślę że powolutku się tu odnajdę Moja dieta nie będzie niczym specjalnym żadnych głodówek i ograniczeń! Ma być mniej niż zwykle i oczywiście zero obżerania podjadania a słodycze i inne syfy raz w tygodniu lub rzadziej, nie wiem czy mój plan wypali i zadziała będę to kontrolować przez pomiary i modyfikować w razie potrzeby.
Jeżeli chodzi o napoje to alkoholu prawie wcale nie pije, napojów gazowanych i soków nie pije wcale, nie słodzę herbaty ani kawy od zawsze, piję w dużych ilościach wodę mineralną oraz herbaty zielone i czerwone już od lat także tutaj nie będzie problemu jest dobrze.
Dobra dodaję fotki dzisiejszego menu:
Tak jem na co dzień, menu jest urozmaicane i jem to co lubię, zwykle jem 5-6 posiłków dziennie.
Jeżeli chodzi o napoje to alkoholu prawie wcale nie pije, napojów gazowanych i soków nie pije wcale, nie słodzę herbaty ani kawy od zawsze, piję w dużych ilościach wodę mineralną oraz herbaty zielone i czerwone już od lat także tutaj nie będzie problemu jest dobrze.
Dobra dodaję fotki dzisiejszego menu:
Tak jem na co dzień, menu jest urozmaicane i jem to co lubię, zwykle jem 5-6 posiłków dziennie.
Dzisiaj zjadłam:
śniadanie chleb graham z masłem, makrela w sosie pomidorowym z puszki, kawa zbożowa z dodatkiem śmietanki.
2 śniadanie musli crunchy z mlekiem 1,5%
obiad żurek z ziemniakami
podwieczorek pół drożdżówki z makiem i serem, kawa zbożowa ze śmietanką
kolacja sos czosnkowy czyli jogurt naturalny plus ząbek czosnku, mini pizze z patelni czyli mieszanka: jajka mleko oliwki papryka cebula ser żółty polędwica sopocka przyprawy mąka.
Dodam jeszcze fotki zrobione dzisiaj w ubraniu mam nadzieje że niebawem będę je porównywać z nowymi już po zrzuceniu zbędnych kilogramów
śniadanie chleb graham z masłem, makrela w sosie pomidorowym z puszki, kawa zbożowa z dodatkiem śmietanki.
2 śniadanie musli crunchy z mlekiem 1,5%
obiad żurek z ziemniakami
podwieczorek pół drożdżówki z makiem i serem, kawa zbożowa ze śmietanką
kolacja sos czosnkowy czyli jogurt naturalny plus ząbek czosnku, mini pizze z patelni czyli mieszanka: jajka mleko oliwki papryka cebula ser żółty polędwica sopocka przyprawy mąka.
Dodam jeszcze fotki zrobione dzisiaj w ubraniu mam nadzieje że niebawem będę je porównywać z nowymi już po zrzuceniu zbędnych kilogramów
Dodam jeszcze jedno, moja ulubiona część ciała którą nigdy nie chciałabym zmienić, może dla kogoś wyda się wielka i niekształtna ale dla mnie jest super!
Wszystkie fotki robię telefonem także jakość nie jest idealna.