Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nic nie chudnę, bo nadal podjadam


Nie wiem co się dzieje z moją silną wolą, ale ciągle podjadam. Ciągle miele coś w buzi. 

Nie działa na mnie jedzenie grzesznych rzeczy tylko w 1 określony dzień gdyż powoduje to potem dalsze jedzenie niewskazanych rzeczy... Lepiej jak cały czas trzymam się diety...

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    27 lutego 2019, 14:13

    Ja gdy nie mogę wytrzymać pije wodę i zajmuje się czymś . Żeby nie myśleć o jedzeniu. Na początku nie pozwalałam sobie na nic słodkiego bo to moja słabość. Dopiero z czasem , i teraz jak narazie umie powiedzieć stop

  • MocnoNienazarta

    MocnoNienazarta

    27 lutego 2019, 11:10

    A może spożywasz za mało kalorii, dlatego takie rzeczy automatycznie rozbudzają Twój apetyt?

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    27 lutego 2019, 10:26

    Żeby pozwolić sobie na tzw cheata trzeba być już mocno utwierdzonym w nowych zdrowych nawykach. Na początku lepiej obracać się w tym co dozwolone. Trzymaj się i nie poddawaj.

  • agazur57

    agazur57

    27 lutego 2019, 09:29

    Gdy nie mogę wytrzymać, żuję mocno miętową gumę lub biorę tic taca (oczywiście nie całą paczkę).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.