Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
50/50 ana
14 lutego 2008
Z mojego postanowienia się nie wywiązuję tak do końca.... Albo mio się udaje, ale wtedy praktycznie jem zero i piję dużo wody albo obżeram się że brzuch mam ogromniasty i mnie rozsadza... Do tego odbija mi się i wystarczy się schylę, a ostatnio nawet tego nie muszę się schylać, a już wszystko wraca do kubeczka które mam ostatnio zawsze przy sobie. Waże 79 kg, nie zmieniam paska bo chcę urzeczywistnić tą wpisaną wagę i kolejne mniejsze... :) Pro-ana moja miłość, powoli się nią staję i na mnie działa... <big smile!>
koscistalaleczka
15 stycznia 2010, 15:48Też jestem za pro aną ; ) powodzenia ; *