Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29.03.2012


Ale bieda.... 

Wcześniej tak ładnie mi szło. Nie jadłam słodkiego, rollo, po 20.00, chleba, piłam dużo zielonej i wody... Miałam pracowity weekend, jadłam co popadnie i teraz nie mogę z powrotem się ogarnąć.

Cholercia... 


I jeszcze zdjęcia nie mogę wgrać. Jak pech to pech :P

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    29 marca 2012, 22:05

    bo Cię długo nie było;p raz na jakiś czas robie porządki;)

  • goraleczka20

    goraleczka20

    29 marca 2012, 18:42

    na pewno znowu Ci się zacznie wszystko układać, trzymam kciuki:) Miłego wieczorku :) Pozdrawiam :)

  • Zudoarichiko

    Zudoarichiko

    29 marca 2012, 18:00

    mam to samo ale powoli jakoś wracam na dobre tory oby tylko znowu jakaś kłoda pod nogi nie padła ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.