Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dni nie pisałam.


Witajcie,

dawno nie pisałam w sumie, aż cztery dni.. nie miałam czasu  nawet żeby laptopa włączyć.
 w sobotę u babci byłam firanki zawieszałam, później autko pucowałam no i nadszedł wieczór  spędziłam go z Adasiem oczywiście.. Niedziela wstałam o 12 koleżanka mnie obudziła i pojechałyśmy na pizze( zjadłam 2 kawałki ) później na 18 urodziny koleżanki oczywiście z Adasiem, kochany chciał ze mną iść . ;d no i później chwilke w aucie posiedzieliśmy no i do domu wrociłam o 01.30.... pobudka o 6 i do roboty, wrociłam o 17 :D
ale daje rade :d teraz leżę w łóżku i nic mi się nie chce.. ;d
diety jako tako nie trzymam w sensie jedzenia co kilka godzin.. jem po poprstu to co jest ugotowane, nie jem  śmieciowych produktów , ale kg lecą :D czyli nie jest źle, zaczełam  3 tydzień odchudzania :D   w sobotę będą zdjęcia porównawcze.


  Miłego !

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    15 lipca 2014, 17:17

    :-)

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    15 lipca 2014, 11:26

    Mmm te motyle:-)

    • Patryshiaa

      Patryshiaa

      15 lipca 2014, 13:56

      Oj motyle, a ten jego cudowny uśmiech :d

  • fokaloka

    fokaloka

    15 lipca 2014, 07:02

    Już się nie mogę doczekać zdjęć :)

  • brukselka!

    brukselka!

    14 lipca 2014, 22:43

    Zdjęciaaa! Czekamy :)

  • xx.mexx

    xx.mexx

    14 lipca 2014, 22:13

    To widze ze nie tylko ja mialam szalona noc :p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.