Drugi dzień z yogą, trzeci dzień bez słodyczy i miesiąc bez słodkich napoi. Zobaczymy co z tego wyniknie..
z racji, że po yodze czuję pewien niedosyt,bo nie wykorzystuję całej swojej energii, a pogoda nie sprzyja bieganiu to poćwiczę sobię jeszcze to :
Zabawne, ale można się spocić