Hej!!!!
Dzisiaj dzionek niestety nie rozpieszczał nas pogodą,
było pochmurno i na dodatek
zimno.
Zero słoneczka.
Wstałam dopiero o 9,
zjadlam śniadanko i powoli zebrałam się
na siłownię.
Na siłowni dzisiaj kolejne 2,5 h.
Mam nadzieję,że jakieś to rezultaty przymiesie.
Na razie się nie waże bo nie chce się denerwować
jak waga nic nie spadla.
Zrobie to może za tydzień.
Poniżej zamieszczam tabele
z dzisiejszych zmagań.
Orbi
Bieżnia
Rowerek
Około 800 kcal poszlo w zapomnienie ;-)
Po siłowni do domu.
Szybki prysznic
i przygotowałam sobie Shake ze
świeżych truskawek.
Potem zabrałam się za przygotowanie obiadku,
troche mi zeszło bo robiłam gołabki.
Ogarnęłam kuchnie,
pomyłam naczynia
i tak zleciał czas,
że się nie obejrzałam.
Cały dzięń w ruchu i na nogach,
zero siedzenia.
Pa pa
therock
16 czerwca 2013, 22:14u mnie pogoda piękna i słoneczna:) dlatego aktywność pod chmurką musze przenieść na wieczór jak się robi chłodniej:)