I tym sposobem mamy już środę.
a może dopiero hehhe.....
Dzisiaj się ważyłam i waga stoi co mnie nawet cieszy
bo ostatnio nie ćwiczę. Cieszę się,że nie wzrosła.
dzisiaj jeszcze też nie będę ćwiczyła bo dostałam @ i leci ze mnie jak z armaty,
już nie wspomnę o brzuchu....
Dzisiaj powinnam dostać SMS-em wyniki z przychodni.
Na razie jeszcze ich nie dostałam ;-/
Tak więc dzisiaj leniuchuje.....
Ale nie za długo bo muszę iść na miasto
zrobić zakupy i kupić kartki Wielkanocne.
Raczej w poszukiwaniach kartek bo u nas jakoś jeszcze nie mogę dostać,
wszystkie kartki i ozdoby były na Dzień Mamy.
U nas to Święto wypadało w ostatnią niedzielę.
Mam nadzieję,że już będą bo do Świat Wielkanocnych
jak i moich urodzin nie wiele zostało dni....
Miałam a wręcz chciałam jeszcze schudnąć do urodzin,
ale już się chyba nie uda.
Aaale nie ma co narzekać i tak trochę sadełka zrzuciłam.
Najważniejsza,że waga nie rośnie ;-)
Jak tylko ustąpią dolegliwości z brzuchem
zabieram
się ostro do dalszej walki z kilogramami.
Razem z Wami!!!!
Moje Menu:
I Śniadanie: 2 kromki chlebka owsianego
z pastą łososiową, herbata czerwona
II Śniadanie: Płatki z mlekiem
Obiad: Rosołek
Podwieczorek: Ziarna słonecznika,owoce
Kolacja: Shake z Awokado
Kochane trzymajcie się cieplutko
Aniolekkkkkk
14 marca 2013, 16:32miłego dnia..buziaki
doniaro
14 marca 2013, 11:25no waga też kiedyś musi się ustabilizować!!!!
therock
14 marca 2013, 01:22Dzięki kochana:*
klauduniek
14 marca 2013, 01:10Dziękuję Ci za wsparcie :***
PannaKatarzyna1994
13 marca 2013, 20:48Walcz, walcz kochana! Powodzenia :))
mona26r1
13 marca 2013, 19:14jak nie schudniesz do urodzin to nic się nie stanie, ważne by osiągnąć cel, nie trzeba do tego specjalnej daty :) później już na każde urodziny będziesz szczuplutka :)
Julia551
13 marca 2013, 18:44Ale nam motywacje piękną wrzuciłaś mmmm;)
ojtajolunia
13 marca 2013, 17:59Fajnie że dla Ciebie szklanka jest do polowy pełna akcji nie do polowy pusta:-) :-) Z takim podejściem to na pewno dasz rade:-) Miłego leniuChowana :-)
aurinzu
13 marca 2013, 15:58życze szybkiego powrotu do ćwiczęń i owocnych zakupów :) będzie dobrze, trzeba tylko troche wylać z siebie potu :)
therock
13 marca 2013, 15:46Co do basenu, to mam to gdzieś:P nie podoba się, proszę nie patrzeć;)
therock
13 marca 2013, 15:37Oj te nasze kobiece dolegliwości:( żeby brzuch odpuścił:) i kciuki za dobre wyniki:)
nigraja
13 marca 2013, 14:28:)
kainova
13 marca 2013, 13:39do czego to doszło żeby wyniki przychodziły sms , haha :)
aeroplane
13 marca 2013, 13:18ladne menu :)
spaula
13 marca 2013, 12:56Wyniki smsem ? :D hah ostro - u mnie takich luksusów nie ma ;D