Witajcie kochane!!!
Dzisiaj dzionek należy do udanych.Byłam na zakupach w mieście.Kupiłam trochę żarełka i ciuchy.Sprezentowałam sobie bluzę i dżinsy. Po opłacałam rachunki i powysyłałam korespondencję do znajomych.Do domu dopiero zawitałam o 21 waszego czasu bo mojego o 20.Nie miałam czasu dzisiaj na gotowanie obiadku,ale zabrałam ze sobą sałatkę i zjadłam na mieście.Pogoda dopisała i było bardzo słonecznie i powiem Wam,że na słoneczku było cieplusieńko.W płaszczu zimowym było mi za ciepło,pogoda dzisiaj mnie zaskoczyła i nie byłam przygotowana i za grubo się ubrałam.
Moje Menu:
I Śniadanie: Wędzona makrela,kromka chleba słonecznikowego, herbata czerwona
II Śniadanie:bułka pełnoziarnista,shake z awokado
Obiad: Sałatka z kurczaka
Podwieczorek: winogron,krążki owsiane o smaku sera i szczypiorku
Dzisiaj je zakupiłam po raz pierwszy i są pycha ;-)
Kolacja: Twarożek ze szczypiorkiem,herbata zielona
Bieganie- zaliczone
P90X- zaliczone
Moja nowa bluza
Z tyłu bluza
Spodnie dżinsowe
Z tyłu
I jak Wam się podobają???
Julia551
28 lutego 2013, 18:31No bardzo mi się podobają!;)
kinderniespodzianka
28 lutego 2013, 14:38nic nie poprawia nastroju tak jak zakupy:) no moze jeszcze czekolada :P
doniaro
28 lutego 2013, 10:03super bluza ja uwielbiam czerwony spodnie też super ....fajny taki dzień na zakupach .....
ita1987
28 lutego 2013, 09:50Bluza super! Bardzo lubię czerwony... Dziekuje za komentarz i pozdrawiam :-)
bebess
28 lutego 2013, 09:25no w moim stylu ubrania również nie są, ale bluzę bym mogła nosić np. po domu, czy ubrac na jakś luźniejszy dzień, wycieczkę itp. zwłaszcza tył mi się podoba :) dobrze, że jesz regularnie i myślisz o zabieraniu posiłków;)
.Patulka
28 lutego 2013, 09:09ja nie przepadam za ubraniami na sportowo... czasem ubiorę bluzę... a tak to tylko jak ćwiczę to jestem ubrana na sportowa, normalnie to lubię bardziej eleganckie rzeczy:D
mona26r1
28 lutego 2013, 08:09dres spoko jest :) ale ja jak schudnę to będę nosiła "najobściszlejsze" rzeczy :P
aurinzu
28 lutego 2013, 07:23Super zakupy ! :)) No zabiegany dzień jak zwykle .. nienawidzę tego w swoim harmonogramie dnia, ale zaczynam się przyzwyczajać niestety .. JA też się wczoraj za grubo ubrałam, a było dosyć ciepluśko :)
onaczeka
27 lutego 2013, 23:24fajne motywacje;) ciuchy nie w moim stulu ale najwazniejsze abyc ty sie w nich dobrze czuła;)
ojtajolunia
27 lutego 2013, 23:21Ja nie ogarniam już, ten tydzień leci jak szalony. Zakupy super:-)
spaula
27 lutego 2013, 23:15O to miałaś bardzo pracowity dzień dziś widzę !! :) UWielbiam takie ! Bluza bardzo fajna !!