Witajcie!!!!
Wczoraj miałam tyle roboty,że nie miałam czasu na nic...
Rano szybkie zakupy,potem ćwiczenia,gotowanie obiadku dla mężusia,a potem leciałam do małego.I nawet czasu posiedzieć nie miałam .Wczoraj zakupiłam sobie foremki silikonowe do MUFFFINEK i już je wypróbowałam. Są super, nie trzeba foremek smarować,a na dodatek fajnie się je wyciąga bo nie przywierają.Z zakupu jestem zadowolona ;-)
Oto one:
Dzisiaj już od samego ranka na nogach,najpierw był poranne bieganko,a potem wzięłam się za pieczenie tych cudnych MUFFIN...
Zrobiłam o smaku cytrynowym,posypane na wierzch orzechami włoskimi i wiórkami czekolady ;-)
Moje już gotowe Muffinki ;-)
To na Walentynki mężusiowi upiekłam,hehe i dla mojego siostrzeńca bo już wczoraj jak był u mnie dopytywał się po co mi takie foremki. Obiecałam mu że dzisiaj mu przyniosę.To jest taka mała mądrala bo w telefonie mam zrobione zdjęcia smakołyków,które robiłam i jak ogląda to zawsze pokazuje na co ma ochotę i co ciocia ma upiec ;-)
Dzisiaj na obiadek ugotowałam ziemniaki,pieczona karkówkę bez tłuszczu w piekarniku i do tego szpinak.
Co do jutrzejszego Dnia Walentego to jeszcze nie wiem co będziemy robić,ale mężyk na pewno coś wymyśli ;-)
A Wy co planujecie na Walentynki???
Co sprezentujecie swoim mężczyznom???
NASZE MOTYWACJE:
Damy radę !!!!
Moje Menu:
I Śniadanie: płatki z mlekiem,herbata czerwona
II Śniadanie: 2 kromki pieczywka z serkiem topionym, herbata zielona
Obiad: ziemniaki,pieczona karkówka,szpinak,herbata zielona
Podwieczorek:Shake z kiwi
Kolacja?????
Bieganko zaliczone
P90X zaliczone
Steperek zaliczony
poppy.black
14 lutego 2013, 23:15Super muffinki! Sama zastanawiam się nad kupieniem silikonowych foremek i czuję się już całkiem do nich przekonana :D
bebess
14 lutego 2013, 13:52a można wiedzieć skąd te foremki?:) tzn. gdzie kupione?:)
Hani90
14 lutego 2013, 12:44pysznie tu u Ciebie:) te muffinki:) mmmmm:) trzymaj się i udanego świętowania Dnia Zakochanych:)
ICanDoItToday
13 lutego 2013, 23:38Moje plany na walentynki jak u typowego koksa - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć :P Czyli spędzę je miło ze sobą :P Wprawdzie dostałam jedno zaproszenie na randkę, ale od kolegi, który w moim odczuciu jest trochę prymitywny i myślący pewnym narządem, więc jednak wybieram sport ^^ Świetne muffinki - wyglądają cudnie w tych foremkach. Nigdy jeszcze ich nie robiłam, ale przekonałaś mnie, że warto ;) ostatnio na blogu http://feed-me-better.blogspot.com/ widziałam sporo przepisów na muffinki bez tłuszczu i białej mąki, więc podrzucam :)
kainova
13 lutego 2013, 20:03Też muszę zakupić takie cuda :)
doniaro
13 lutego 2013, 18:02super wyglądają te muffinki.....też muszę się zaopatrzyć w foremki sylikonowe....
Neluniaa
13 lutego 2013, 17:25No bardzo ładne foremki, swoją drogą ja nigdy nie robiłam muffinek, a w sumie zawsze chciałam, w sumie co ja bym nie chciała zrobić , zamieszkam chyba w kuchni jak już wyprowadzę się z domu rodzinnego :)
ojtajolunia
13 lutego 2013, 17:16Dalej dawaj przepis:-D Ja też chcę upiec cos dla męża a te babeczki wyglądają obłędnie:-D
therock
13 lutego 2013, 16:57Cudne te muffinki:) My sobie prezentów nie dajemy - mąż zmienia pracę i liczymy kasę, bo wypłata dopiero w marcu:O Ale zaraz biorę się za tiramisu dla niego;)
aurinzu
13 lutego 2013, 16:37pysznie wyglądają :)) o to juz jutro walentynki ! nie obchodzę, bo nie mam z kim , więc nie zwróciłam uwagi :)
wyoshire
13 lutego 2013, 15:34ja z moim pewnie obejrzymy jakiś film i wypijemy po lampce wina:-) powodzenia życze:-)