Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Slodycze w Tlusty Czwartek


W taki dzien jak dzis, pelen pokus, trudno jest po raz setny tlumaczyc znajomym ze "nie moge bo jestem na diecie" !! U mnie w pracy wszyscy sie dziwa " Jak to, nawet jednego paczka nie zjesz???" i podstawili mi pod nos te pachnace pyszne lukrowane slodkosci. Ale ja sie trzymam i powiem ze postanowilam zjesc tylko pol! " zeby tradycji stalo sie zadosc":) a pol to tylko ( i az! ) ok 150 kalorii. Specjalnie na sniadanie zrobilam sobie slodkie musli z orzechami i rodzynkami zeby mnie nie ciagnelo do slodkiego:) na 2 sniadanie mam banana i mandarynki wiec tez slodkie owoce no i gdzie tu jeszcze bym miala paczka wcisnac??? :)

Mam nadzieje ze moj sposob sie powiedzie i do konca dnia nie zjem wiecej niz pol paczka :)
  • agneseyes

    agneseyes

    7 marca 2011, 15:27

    .. na swiecie. Nie lubie paczkow. BARDZO nie lubie poaczkow:)

  • agneseyes

    agneseyes

    7 marca 2011, 15:26

    .. na swiecie. Nie lubie paczkow. BARDZO nie lubie poaczkow:)

  • kasitaa

    kasitaa

    3 marca 2011, 20:24

    Chciałam napisac w mejlu, ale nie moge do Ciebie wysłać:) Chodzę do szkoły, która nazywa się La rosa negra - superowi prowadzący są. Kurs od podstaw zaczął sie w zeszły wtorek. Inne polecane szkoły to black &white salsa w rynku. A tam gdzie ja chodzę atmosfera jest super, i jakies takie pozytywne uczucia budzą;) A zajęcia są na wrocławskiej. Pozdrawiam

  • wandalistka

    wandalistka

    3 marca 2011, 10:46

    jesteś twarda:) ja zjadlam całego - trudno:) jakoś go odpracuję:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.