witajcie Kochani
nie bardzo jest o czym pisać... Zmęczona koszmarnie jestem czuję się kiepsko ale jeszcze ze dwa dni i ożyję:) W pracy mam sajgon dostałam tabelki do roboty i pochłaniają całą moją energię i chęć do życia. W poniedziałek miałam suuuper szkolenie organizowane przez Michała Czekaja na temat Autoprezentacji. Suuuper znów wyszłam naładowana pozytywnie :) po prostu bajka :) We wtorek po pracy musiałam się przekimać a następnie zebrałam się i poszłam do Kina na "Boską Florence" z Maryl Streep. No powiem WAm że dla mnie bomba pod każdym wzgędem. Upłakałam się ze śmiechu ze wzruszenia hahahah cała uryczana byłam:) i po kinie wyszłam jak z innego świata tak poruszona z wieloma przemyśleniami. Jak macie możliwość to zobaczcie sobie :) W środę miałam bardzo miłe spotkanie i odpoczynek :)
Co do jedzonka to w miarę grzecznie jem posiłki mimo że słodycze wpadają - niestety pokusa piernikowa jest zbyt silna :( masakra jakaś. Ale waga dziś czyli w czwartek pokazała 64,5 kg więc jest dobrze niestety nie mniej ale co ważniejsze nie więcej :)
Buziaki Kochani i biorę się do pracy :) Cudnego dnia dla Was i wiele radości..
judipik
1 września 2016, 21:20U mnie w pracy też urwanie głowy... Jeszcze tydzień i potem najprawdopodobniej sporo wolnego mnie czeka :D
Papatka-78
2 września 2016, 07:34no to masz fajnie :) ja na razie mam masę i nie zapowiada się inaczej:) Gdy z od 15 zmieniam dział więc będzie dużo nauki :)
Anika2101
1 września 2016, 09:45Postaraj się nie jeść piernika, widać,że jadłaś zdrowo skoro waga nie poszła w górę. Życzę ci cudownego dnia buziaki x
Papatka-78
1 września 2016, 09:54no po takich ilościach to sama jestem zdziwiona ale cieszę się :) ogarnę się wczoraj już go brakło ihhihi na szczęście więc zjadłam trochę gorzkiej czekolady a dziś chcę już być grzeczna:) cudnego dnia Aniu
orchidea24
1 września 2016, 08:38oo jak ja dawno piernika nie jadłam :)
Papatka-78
1 września 2016, 08:45i tak trzymaj ihhihi
orchidea24
1 września 2016, 08:46haha postaram się ;-)
Papatka-78
1 września 2016, 08:50hahah trzymam kciuki hahah oby Ci się udało :)
siwa68
1 września 2016, 07:50Ja też wybieram się na ten film, uwielbiam Meryl, a po Twoich rekomendacjach tym szybciej się wybiorę, ja też miewam wpadki kupiłam chałwę grecką w Lidlu, no i oczywiście pochłonęłam.
Papatka-78
1 września 2016, 08:44ja ją po prostu uwielbiam a w tej roli jest totalnie wyjątkowa :) Idź szybciutko:)