witajcie Kochani :)
Ostatnio nie bardzo mam czas na pisanie i nei bardzo mam się czym pochwalić więc nie pisałam :( Jednak czytałam co u Was i cudownie jest wiedzieć że tak dzielnie walczycie i tak cudnie Wam idzie :) sama radość:) Ja w czwartek padłam więc z ćwiczeń nici ale w piąteczek byłam pięknie na aerobiku siłowni itd i pociągnęłam 1,5 h. także byłam z siebie dumna. Kaszel nie odpuszcza niestety więc nie jest dobrze ale będzie lepiej prawda??? co do weekendu wyjazdowy do Jaworza do dziecka :) z mężem i rodzicami oj działo się pograliśmy w karty baaardzo dużo bo niestety pogoda nie dopisywała. Zrobiliśmy urodzinową imprezkę i dietkowania nie było wcale, nie miałam siły ani w czwartek ani w piątek gotować:( było trochę słodyczy bo @ ciągnie do słodkiego jak pszczoła do miodu:) w niedzielę byliśmy w Gołębiewskim w Wiśle na basenach także pupka wymoczona :) pogodowo weekend do bani ale weekend uważam za bardzo udany:) Dla wszystkich dużo uśmiechu i radości:)
tara55
13 kwietnia 2016, 16:25Zamiast "?" winno być "!!! ", przepraszam :-)
tara55
13 kwietnia 2016, 16:23Brawo za piękne ćwiczenia ? :-)
Papatka-78
13 kwietnia 2016, 18:02bardzo dziękuję :)
Anankeee
12 kwietnia 2016, 08:56Mimo choroby pozytywna energia Cie nie opuszcza :) Kaszel w koncu przejdzie. Udanego tygodnia ;-)
Papatka-78
12 kwietnia 2016, 08:59ach trzeba jakoś się bronić:) staram się być pozytywna bo wtedy łatwiej się żyje :) uśmiech na usta i głowa do góry i musi być dobrze:) wzajemnie :)