Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12 luty


witajcie. Hm... Dzien prawie idealny. Dzis jadłam grzecznie prawie hihi. Obiad mi calkowicie nie smakował wiec zjadłam pół i dojadlam troche jogurtu naturalnego własnej produkcji. Za to byłam dzis na aerobiku i dalam sobie wycisk 0,5 h i pilates 0,5h . No zadowolona jestem. Wieczorem postanowiłam zjeść zimne nóżki od mamusi mniam no i sałatkę z jadlospisu. Hm... Słodyczy nie jem wiec jest chyba ok. Milego wieczorku

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.