A co mi tam, napisze troche;). Wiadomo że kiedy piszę to waga spada, następny kilogram odstawiony na bocznice! Poprawiam pasek, zaciskam pasa i do przeczytania wkrotce!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
pekari
29 maja 2017, 18:04Swietnie!
dorotamala02
29 maja 2017, 16:32Brawo!!! Podziwiam:)))
paniania1956
29 maja 2017, 15:19Dzięki za komentarze, iesz, mnie waga od pisania nie spada; pisze kiedy mogę się pochwalić spadkiem
Naturalna! (Redaktor)
29 maja 2017, 14:53Wow.ale wymownie ;)
ckopiec2013
29 maja 2017, 14:12Świetnie, że waga spada, pozdrawiam.
walkadokonca
29 maja 2017, 13:41Powodzenia :)
iesz4
29 maja 2017, 12:30Szkoda,że na mnie tak nie działa pisanie. Wówczas pisałabym w pamiętniku chyba z 5 x dziennie. Pozdrawiam:)