nie zaglądalam tutaj z powodu nadmiaru obowiązków, ale staralam się utrzymywać dietkę :). Jedyne, czego nie moge sobie codziennie odmówić to kawa z mlekiem i cukrem. Dzien bez takiej kawy, to dzien stracony. A oto moj jadlospis oraz ćwiczenia, ktore wykonywalam.
Niedziela :
sniadanio-obiad :)
-rosół z makaronem
-udko z kurczaka + surówka
podwieczorek :
-kawałek jablecznika
kolacja:
-serek wiejski z cynamonem + kromka wafla ryzowego
ćwiczenia: - skalpek
Poniedziałek
Śniadanie :
-2 kanapki z duszonym wczesniej mięskiem w ziołach, sałatą, papryką
obiad:
-udko z kurczaka, salata, papryka + 1 ziemniak
podwieczorek :
-kawka + 1 ( !!!!!!!!!!! ) ptasie mleczko ( jestem z siebie dumna, biorąc pod uwagę to,że potrafię czasami zjeść cale opakowanie ;P)
kolacja:
-serek wiejski + 1 kromka wafla ryżowego
ćwiczenia : brak ćwiczeń fizycznych z powodu braku czasu;/
wtorek :
sniadanie :
- 2 kanapki z salatą, mięskiem duszony, papryka
obiad:
- zupa brokułowa
-pierś z kurczaka ( niestety w postaci kotlecika w panierce- urok stołówek studenckich) + kapusta kiszona
kolacja :
-yyy...nie pamiętam...;/ :P
ćwiczenia : skaplel Ewy Chodakowskiej, ale nie cały z racji tego, iż mialam niespodziewanego gościa
środa:
sniadanie:
-1 kapanka z szynką
obiad:
- troszke zupy ogórkowej, troszkę frytek
podiweczorek :
-wino półsłodkie
kolacja :
-3 pierogi z kapustą i grzybami + troszkę mięska z kurczaka
ćwiczenia : brak
co do mojego wczorajszego menu : otoz widzę, ze jest ono ubogie i niezdrowe, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, iż byl to bardzo stresujący dla mnie dzień na uczelni. W ramach zajęć miałam do przeprowadzenia lekcję i mój żołądek był tak skurczony, że nie mogłam wcisnąć w siebie cokolwiek . A potem, gdy juz było "po" trzeba bylo to uczcić :)
dzisiaj mam w planie poćwiczyć z ewą, ale dopiero poznym wieczorem, gdy wrócę z uczelni i będę po korepetycjach. ;/
3majcie się :)
pozdrawiam :))