Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak wagi początkowej + update


Cześć wszystkim! 

Ostatnio zmieniłam wagę i niestety zwątpiłam w moją wagę początkową (96 kg). Każdy kto ważył się na 'starej' szklanej zawsze mówił/mówiła, że pokazuje za mało... Chociaż ja nie przyjmowałam tego do wiadomości, bo nawet ten oszukany wynik był dla mnie zawsze za wysoki :D W związku z tym, zdecydowałam, że dodam sobie do wagi początkowej 1 kg, czyli startuję z 97 a nie z 96 (w sumie powinnam ustawić nawet na 98, ale miałabym wyrzuty sumienia, a tak wydaje mi się fair :) Wszystko dlatego, że osoby w najbliższym otoczeniu zauważyły już, że trochę mnie ubyło, z resztą sama czuję się lżej i j mam bardziej płaski brzuch. Z reguły pierwsze zmiany były u mnie zauważalne po utracie  5 kg, a różnica między wagą na starej i nowej szklanej nie dawała zbyt dużego spadku.. Pasek uaktualnię za tydzień, równo po miesiącu odchudzania. Szkoda tylko, że te całe zamieszanie z wagami nie da mi dokładnych wyników po pierwszym miesiącu, który z reguły jest najbardziej motywujący, bo kilogramy lecą najszybciej :(Buuu... No nic, walczę dalej, piję wodę, jem co 3 godziny, zielone koktajle to już stały punkt mojego menu, bez których nie wyobrażam sobie mojego dnia:) Jedyne na czym muszę się skupić to ćwiczenia... Zupełnie nie mam motywacji, moja 'ćwiczeniowa' blokada trwa i nie wiem jak mam z tym skończyć :( Codziennie mówię sobie, że od jutra zaczynam z Chodakowską, ale to 'jutro' jeszcze nigdy nie nadeszło :DMacie jakieś porady jak wziąć się w garść? :?

Pozdrawiam!

  • pani_slowik

    pani_slowik

    28 kwietnia 2016, 13:14

    co do ćwiczeń to tez mi się ciężko za nie zabrać, a szczególnie gdy jestem w domu.. w marcu zmuszałam się do aktywności jeden raz w tygodniu z Chodakowską, aby wyrobić sobie o niej relatywną opinię, ale moje przypuszczenia się potwierdziły - mimo faktu, że jest wspaniałą osobą pomagającą wielu, to ja nienawidzę z nią ćwiczyć ;) dlatego aktualnie prócz siłowni ćwiczę jeszcze "schudnij w 30 dni z Jillian Michaels" - cudowna kobieta, cudowne ćwiczenia, cudowne rezultaty - za pierwszym razem jak się odchudzałam to przy takich ćwiczeniach trwających około 25 minut schudłam 8 kg w miesiąc (!!!) oczywiście przy stosowaniu zdrowej diety. może ona tez Ci pomoże? ;)

    • pandalenka

      pandalenka

      28 kwietnia 2016, 14:44

      Ja szczerze mówiąc mogę ćwiczyć z Chodakowską, w 2014 r. bardzo ładnie z nią schudłam ok. 15 kg w niecałe 3 miesiące plus oczywiście zdrowa dieta :) Problemem nie jest trenerka, ale sam fakt ruszenia tyłka, tym bardziej, że za oknem pogoda taka brzydka :( Dzięki za polecenie, spróbuję :D 8 kg w miesiąc to rzeczywiście baaaardzo dobry wynik!!

  • karciaa454

    karciaa454

    28 kwietnia 2016, 12:07

    Ja też mam problemy z ćwiczeniami :(. Musimy ruszyć dupki po prostu:) buziaki:*

    • pandalenka

      pandalenka

      28 kwietnia 2016, 14:49

      Innej rady nie ma! :) Może jakaś motywująca tabelka z tygodniową aktywnością? Dziennik odżywiania zdaje egzamin :)

    • karciaa454

      karciaa454

      28 kwietnia 2016, 17:55

      W sumie czemu nie:)) :*

  • Plusizee

    Plusizee

    28 kwietnia 2016, 09:38

    Ważne że Ty widzisz zmianę :) nie poddaj się :)

    • pandalenka

      pandalenka

      28 kwietnia 2016, 14:49

      Oj widzę, widzę tylko szkoda, że nie znam dokładnego wyniku

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.