Zmarnowałam cały dzień, nie zrobiłam NIC pożytecznego (no oprócz cwiczeń, ale nie o to mi chodzi...), nawet nie sprzątałam, nie uczyłam się, nic nic nic!!! Na co ja czekam? Przecież wiem, że w 1 dzień nie zdąrzę przerobic całej starożytności ( spr z historii w pn ) ! Oj, nie ma co się użalac nad sobą i swoją głupotą tylko trzeba zacząc coś czytac...
buziaki;*
Dzisiejsze menu:
09.25- 2 wafle ryżowe z pasztetem sojowo-pieczarkowym, plastry pomidora
12.15- banan
15.20- rosół, gotowane mięso z kurczaka
18.00- kwaszona kapusta, 1 wafel ryżowy
skakanka- 500
rowerek- 30 km
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
marciaa91
5 października 2008, 20:08Dziwne to;p Bo u mnie dobrze policzyło. Może wiek też ma jakieś znaczenie ;pp? Heh sama już nie wiem. Ja już nauczona :)) Pozdrawiam :**
marciaa91
5 października 2008, 11:27O ważymy tyle samo :) I mamy taki sam wzrost :) Ale nie wiem czemu masz mniejsze BMI ;pp heh a mówiłaś że mnie nie przegonisz ;p Pozdrawiam :**
marciaa91
5 października 2008, 11:25Ehh ja mam podobny problem. W sobotę za nic nie chce mi się odrabiać lekcji ani się uczyć ;// A w niedzielę zapał przychodzi po południu. Ale mam nadzieję że dzisiaj będzie inaczej ! :) Właśnie biorę się do robotyy! :]] Pozdrawiam :**
etherneed
4 października 2008, 22:39Z własnego doświadczenia wiem, że można przerobić starożytność w jeden dzień. A odpoczynek czasem przynosi więcej pożytku niż ciągła nauka. Zdążysz na pewno. Pozdrawiam
ksara572
4 października 2008, 22:33dasz radę ;D Weźmiesz się na luzaku za historię jutro i będzie dobrze ;)
iWantChange
4 października 2008, 22:15jeśli chodzi o dietę to naprawdę świetnie ci idzie... i przede wszystkim gratuluje już straconych pond 13 kg to nie lada wyczyn!! Powodzenia w dalszej walce !
rubia83
4 października 2008, 21:59Gdy chodziłam do szkoły robilam dokładnie to samo, a na koniec zostawala panika i stres no i sciagi, ale tergo nie radze :) Jestem u Ciebie pierwszys raz i chcialam pogratulowac tylu zgubionych kg :) Pozdrawiam